Otóż sprawa wygląda tak, że mam psa który bardzo linieje i jedyną możliwą opcją, żeby jechał ze mną samochodem jest bagażnik. O jeździe w aucie nie ma mowy, bo z dotychczasowego samochodu nie mogę usunąć jego sierści.
Moje pytanie jest takie jak oddzielić kabinę od bagażnika, chodziłoby mi o coś takiego co jest w niektórych samochodach taka rozciągana siatka, którą można zakładać i ściągać. Mój pies to mały kundel więc w bagażniku będzie miał sporo miejsca.
O ile w ogóle jest to do dostania... Poza tym nie wiem czy 1000zł warte jest takie rozwiązanie - musisz to zamocować na stałe. Lepsza już mimo wszystko ta siatka za 20zł z Allegro. Poza tym ciekawe jak ten pies w ogóle będzie w tym bagażniku jeździł i czy nie będzie latał od ściany do ściany.
Już jesteśmy na trasie, 160 na blacie.
I tylko na Twoją prośbę nie cisnę więcej - choć da się!