Problem z odpalaniem,ledwo odpala

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

K
Karpus
Początkujący
Początkujący
Posty: 156
Rejestracja: 14 lis 2008, 16:39
Lokalizacja: Katowice

Problem z odpalaniem,ledwo odpala

Post autor: Karpus »

Witam,ojakiskilku miesiecy mam problem z odpalaniem Polówki.Dziwnie kreci przyrozruchu czasem tak dlugo z takimi wolnymjęknieciami,czasem tak ze rak niby zakreci i chwila przerwy bo chwili znou,zawsze zapali ale czasem potrwa to dłuzej.Czasem zapali bez problemu,jest to jakieś dziwne.na początku podejżenia padały na akumulator ale ma on dopiero rok,był spcjalnie sprawdzanypod wzgledem wielu parametro i wszystko z nim ok jak najbardziej,auto bylo nawet u elektryka ktory wskazal wine akumulatora ale po przezlozeniu na inny nowy akumulator bylo to samo.sprawdzalem tez mase na silniku,przeczyscilem i nadal to samo.Elektryk nie wie co to może byc i ja tak samo,mzoe ktos z was miał podobny problem? prosze o pomoc
Moje 6n2 GTI viewtopic.php?f=56&t=28241&p=263676#p263676
Moja 6Nka viewtopic.php?f=56&t=6484
Zapraszam do oglądania
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

a szczotki sprawdzone ?
albo bendix ?
czy tez rozrusznik ?
K
Karpus
Początkujący
Początkujący
Posty: 156
Rejestracja: 14 lis 2008, 16:39
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Karpus »

nie sprawdzane,a duze prawdopodobienstwo ze to ktoras z tych rzeczy?
Moje 6n2 GTI viewtopic.php?f=56&t=28241&p=263676#p263676
Moja 6Nka viewtopic.php?f=56&t=6484
Zapraszam do oglądania
h
hafranek
Newbie
Newbie
Posty: 14
Rejestracja: 29 lip 2009, 19:37

Post autor: hafranek »

U mnie od czasu tych wielkich mrozów tez słabo odpalał. Trzeba było dużo kręcic, a jak już była odwilż to katastrofa. Na szczescie aku prawie nowe wiec po paru minutach męczenia jakos wstawał. Pierwsze podejrzenie na kable. Ale gdy parę dni temu przestał w ogóle odpalac wymieniłem komplet: świece, przewody, kopułka, palec. Niestety... kreci kreci i nic. Na vag: pierwszy raz ok, z drugim razem czujnik temp. cieczy chlodzacej (znany mi problem sprzed 2lat). Po wymianie czujnik dalej nic. Proby z psikaniem samostartem do przepustnicy i tez fiasko. Nastpnie przeczysczenie masy do silnika. W miedzyczasie bezpieczniki. i dalej nic! Na vag bez bledow. Potem chwila zastanowienia nad kolejnoscia przewodów na kopułce: było 1-2-4-3, zrobilem zamiane na 1-3-4-2 a potem na 1-3-2-4 tez nic - tylko plomien buchal z przepustnicy. Zniechecony zlozylem wszystko do orginalu i ostatni raz zakrecilem. Sukces! ;D do teraz nie wiem jaka była przyczyna - czekam na oświecenie. autko chodzi, zrobilem 250km od razu, zobacze jeszcze jutro rano
Awatar użytkownika
przem_polo
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1177
Rejestracja: 04 lis 2009, 21:17
Lokalizacja: SKL

Post autor: przem_polo »

Alternator na wykonczeniu moglby robic cos podobnego do slabego aku.
2011
MajóVWka(28maj),Vag Nysa(4czerwiec),M.I.V.W(7sierpien),SCP(24wrzesien)
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

ja bym sprwdził tuleje i szczotki.
koszt niewielki :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”