wracam do tematu, jako ze dowiedzialem sie, ze trzeba miec plakietke z kodem, zeby dodac pilot z immo, a ja nie mam bo mam bite auto sprowadzone, wiec
znaciejakis sprzeta ktory pozwala na odczyt PIN z IMMO w autach Polo 4 FL.
[quote=""cruz""]wracam do tematu, jako ze dowiedzialem sie, ze trzeba miec plakietke z kodem, zeby dodac pilot z immo, a ja nie mam bo mam bite auto sprowadzone, wiec
znaciejakis sprzeta ktory pozwala na odczyt PIN z IMMO w autach Polo 4 FL.[/quote]
Z Polo 9N rok 2003 radzi sobie Vag Tacho 2,5. W późniejszych nie wiem...
Czy ktoś jeszcze próbował podłączyć się do 9N3 (z 2007 roku) zwykłym niebieskim kablem jakich pełno na allegro, obsługującym polo 6N2 (wtyczka w 6N2 i 9N3 jest tego samego koloru i wielkości z tego co pobieżnie oglądałem) i udało mu się odczytać i usunąć kody błędów programem PolskiVAG 4.9 lub VAG-COM xxx.x?
Czy przez samo podłączenie się w/w kablem i programem które teoretycznie nie są przewidziane do 9N3 można coś uszkodzić (nie mówię o bezmyślnym grzebaniu w opcjach tylko podstawowych operacjach: podłączeniu się do danego modułu, sczytaniu błędów i ich skasowaniu)?
Z programistycznego punktu widzenia wyglada to tak, ze we wtyczce kabla jest uklad ktory zamienia sygnaly zrozumiale dla auta na sygnaly zrozumiale dla komputera. Stad tez nazwa interfejs, w wolnym tlumaczeniu okno na swiat ;]
Chodzi o to ze piszac taki program typu polski vag np. programisci wiedza, albo zgaduja ;] pod jakim adresem w pamieci sa przechowywane jakie dane. To sie wykonuje zero jedynkowo, ale czlowiek widzi cos przyjaznego do zarzadzania tym. Klikajac myszka dajemy rozkazy zapisu lub odczytu warrtosci.
Jezeli program nie jest pod dana platforme auta, lub nie wspiera danych modeli, to lepiej sie nie bawic w kodowanie, chyba ze ma sie sterowniki takie, jakie byly w poprzednim modelu Polo, a jest to calkiem prawdopodobne, bo sporo czesci jest takich samych nawet w autach z konca produkcji 2009, co w egzemplarzach od 2002r. Wtedy taki kabel bedzie okej i nie bedzie bledow.
Gorzej jesli jest zmodyfikowany sterownik, a w nim jest inna struktura pamieci. Czemu gorzej? Bo wartosc jakiegos parametru, czy ustawienia ktora byla kiedys np pod adresem #abcd, moze teraz byc wartoscia zupelnie czegos innego. Wiec progam odczytujac tą konkretna komorke pamieci moze wyswetlic nieprawidlową np jednostke, albo objasnienie podac zle, a jak zapiszemy (zmienimy kodawnie czy wartosc zmienimy) to mozemy ustawic cos zupelnie innego.
Tak to wyglada z technicznego punktu widzenia, chyba ze sa jakies zabezpieczenia, sumy kontrolne czy cos innego i wtedy albo program sie nie laczy wcale albo nie wyswietla w zadnym okienku danych. Jako dowod na to co mowie podam fakt, ze np kod immobilizera jest zapisywany w nowszych autach w roznych adresach pamieci.
W przypadku odczytu i kasowania kodow bledow, te logi sa tez zapisywane w sterowniku, ale wydaje mi sie, ze jessli program odczyta kod bledu, to skasowanie (wyzerowanie jakiegos bitu lub bitow) nie bedzie ryzykowne.
Ale trzeba sobie to wyobrazic tak, ze program musi wiedziec co kryje sie pod dana komorka pamieci. Na podobnej zasadzie dziala CAN. Do wspolej magistrai wrzucane sa roznej dlugosci sekwencji bitow. KAzdy sterownik podpiety do magistrali odczytuje kazda porcje danych. Jesli z danej porcji bitow odczyta ze ta paczka jest do niego adresowana, to sobie przemieli te bity i bedzie wiedzial co kazdy oznacza, bedzie to zrozumiale dla tego sterownika,ale inny nie przyjmie w ogole tej informacji bo bylaby dla niego niezrozumiala.
Podsumowujac: osobiscie uwazam ze odczytywanie i kasowanie bledow, jesli program nie wypisuje glupot, mozna smialo robic. Format kodow bledow jest po czesci zestandaryzowany np jesli chodzi silnik i kontrole spalin, ale nie polecalbym zmieniac kodowania i innych wartosci programem ktory nie jest pod dany model. Inna sprawa to ze program moze np obslugiwac sterowniki ECU Boscha, a nowsze modele maja Siemens SIMOS, ktore maja inna budowe i vag commanderem nie nawiazesz polaczenia z ECU zeby cos odczytac.
jak chcesz miec wszystko to VAG CAN PRO + K-line (1992-2011r.) + aktualizacje.
Polska produkcja z wroclawia. Maja forum polskie ktore znajdziesz gdzies w informacjach sprzedajacego, gdzie mozna pogadac z ludzmi i z supportem.
Podepnę się pod temat.
W związku z tym, że się mało orientuję w tym temacie, oraz to, że czytanie Waszych postów w tym zakresie powoduje jeszcze większy zamęt w mojej głowie, mam dwa pytania:
A orientuje się ktoś może jaki kabel będzie działał z Polo 6R? Chcę sprawdzić, ewentualnie zmienić opcję w module komfortu, bo fabrycznie nie mam otwierania auta z pilota (nie mam kluczyka scyzoryka), ale ETKA mówi, że w 6R każdy moduł komfortu ma możliwosć odbioru/emisji sygnału do klucza, więc da się to zrobić. Kwestia jest taka, że 2x jeżdziłem do gościa od dorabiania kluczy samochodowych, i niestety nie mógł się połączyć z moim Polo :/ Ani przez urządzenie diagnostyczne, ani przez 'super vag' bodajże i Sper VAG nawet nie wykrywał auta... Auto mam z salonu więc jakieś uszkodzenie interfejsu odpada. Nie chciałbym też wydawać 2000zł bo to nie jest tyle warte, myślałem raczej o czymś w granicach 130zł...
Za 130zł to zapomnij ze kupisz kabel wspierajacy Polo powyzej 2008r. Nie musi to byc specjalnie Polo 5 R, bo juz 4fl mialo pod koniec produkcji mody w elektronice, ale ja bym Ci polecil poszukac poprostu innego zakladu, albo kupic scyzoryk i spytac sie w ASO czy Ci go dodadzą. Koszt uslugi takiej to ok 100 120zł w przyapdku zmiany pin immo i adaptacji wszystkich kluczykow i pilotow. Mozesz tez kupic vcds ross tech'a oile juz wspiera Polo 5. ALe zeby Ci sie to oplacalo musialbys jezdzic tym autem ladne pare lat po gwarancji, zeby samemu moc robic diagnostyke.