Witam od razu mowie ze to nie jest kontynuacja mojego temetu z puszczaniem odmy pod samochod. teraz mam inne pytanie. zrobilem w wakacje dolot z filtrem na odme i tu sie zaczynaja schody. mam teraz problemy z plucami bo bylem nieswiadomy tego ze opary z odmy wciagalem do kabiny i... oddychalem olejem.zima sie nasililo parowanie tych resztek oleju co za tym idzie i moja reakcja na siedzenie w samochodzie. musze cos z tym szybko zrobic. w zalaczonym rysunku pokazlaem jak chce zrobic. i teraz pytanie czy mozna w taki sposob zrobic. seryjnie odma wchodzi do obudowy filtra powietrza i nie wiem czy odczywa podcisnienie powietrza. teraz chce za stozkiem wstawic trojnik i spowrotem wpuscic odme do komory spalania tylko teraz glupie pytanie czy podlaczenie odmy za stozkiem nie spowoduje ze podcisnienie "wyciagnie" mi olej ze skrzyni korbowej lub czy inne jakies problemy sei nie wywiaza z tego. teraz informacja dla potomnych... NIE MONTUJCIE TYCH FILTERKOW ODMY Z PRAWEJ STRONY KOMORY SILNIKA...nawet na srodku to blad. Prosze o szybka odpowiedz bo nie moge wsiasc do samochodu bo mnie dusi;/... po rozgrzaniu silnika do = - 70 *C
Cześć!
Czy możesz napisać czemu mają służyć te Twoje "przeróbki"?
Oddychanie oparami ze skrzyni korbowej jest dla mnie ciekawym podejściem do kwestii "rasowania" silnika.
No i ten "filterek" odmy. Że też Niemiec na to nie wpadł!
Jestem "zielony", więc b.proszę o wyjaśnienie celu tych działań.
Może sam tak zrobię?
darek11 trochę nie na miejscu ta ironia bo przy nieseryjnym dolocie zawsze jest jakis problem z zagospodarowaniem odmy...
sarecto zgadza się wylot odmy w komorze silnika to nieporozumienie bo smród jest nieprzyzwoity. Ja mam odmę przedłuzoną w prawy róg zderzaka tak że dymek idzie pod samochód-nic nie smierdzi. Nie zakładaj żadnych filterków na koniec, nie wiem co czego to niby miało by słuzyć, a na bank wilgotna bawełna zamarznie i będzie klops
[quote="Borek"][Nie zakładaj żadnych filterków na koniec, nie wiem co czego to niby miało by słuzyć, a na bank wilgotna bawełna zamarznie i będzie klops[/quote]
właśnie sam się zastanawiałem po co są te filterki na odmę, skoro w niej ruch gazów jest na zewnątrz :niewiem:
mialem problem z zamarzaniem odmy wiec zrobilem dolot i grzybka na odme bo chcialem to w miare praktycznie zrobic. jak widac nie wyszlo. jesli faktycznie nie wiesz po co dolot to doczytaj a jak ironizujesz to zycze Ci 2 litrow oleju na sniegu. konstruktywna krytyka a ironia to duza roznica. w ktorym miejscu masz ten wezyk? mozesz mozesz jakies zdjecie? bo nie chce zasyfiac przepustnicy ale nie chce sie truc poniewaz te mrozy co u mnie powoduja ze odma bardzo paruje a na postoju wszystko w kabinowy idzie. z gory dziekuje za zdjecie jesli mozna.
idzie ona dalej po zewnętrznej stronie podłużnicy i kończy się gdzieś za halogenem. Bardzo ważne, żeby przedłużki robić ze sztywnych węży i ułozyć tak żeby nie było opcji że się gdzieś załamie
panowie nie kłócimy się to nie podstawówka... :agree:
Co do tego filterka to też nie kumam czemu ktoś takie coś wymyślił jeśli gazy wylatują podczas pracy silnika, pewnie chwyt marketingowy jeszcze jeden mały stożek i dodatkowe konie mechaniczne heh :rotfl: :doh:
jeszcze jedno co do wolnej odmy w atmosferę, tak jak wyżej ktoś napisał trzeba ją wyprowadzić tak aby nie zasysało do kabiny oparów, i jeszcze jedno, aby nie zrobił się korek z masła i wody w tej odmie to trzeba ją mieć odpowiednio dużej średnicy aby
zmniejszyć to prawdopodobieństwo. U Borka jest bardzo dobrze zrobiona, i nie ma prawa tam się coś zebrać i zatkać.
Także najprościej wyprowadź odmę przewodem typu szlauch czy cuś dobierz w sklepie odpowiednią średnicę załóż i zapodaj na sam dół do kratki zderzaka/hokeja tak aby nie była ustawiona naprzeciw kierunku jazdy tylko np. na dół.
Powinno pomóc, kiedyś się bawiłem w to samo co ty i szczerze odradzam takie modyfikacje, najlepiej to od czasu do czasu rozebrać dolot wyczyścić wymienić filtr, wyczyścić przepustnicę, dużo roboty nie ma a będzie silnik super pracował niż na filtrze typu stożek, dolot to nie jest część plug n play że podłączamy jakikolwiek i będzie co dobrego z tego, nie ma mowy, będzie zawsze gorzej z tym dolotem i charakterystyką obrotów itd. oczywiście jeśli robimy to na poziomie amator.
Kto nie wierzy niech wyrzuca kasę w błoto i się przekona. :szefu:
pozdrówki
[quote="rat4"]będzie zawsze gorzej z tym dolotem i charakterystyką obrotów itd. oczywiście jeśli robimy to na poziomie amator.[/quote]
nie zawsze...
Nie powtarzaj przy każdej okazji tego stwierdzenia bo jest ono nieprawdziwe. Ja mam na to dowody(swoje eksperymenty i Tofika), a Ty chyba jedynie uprzedzenie.
musisz się pogodzić nasze zdania się różnią i tyle, ja obstaję przy swoim a ty przy swoim, równie dobrze mógłbym cię poprosić o to samo o co ty mnie prosisz w poście wyżej
Tylko że ja w odróżnieniu od Ciebie nigdzie nie używam słów "zawsze/nigdy" w tych kwestiach. Mam swoje zdanie na ten temat, ale doskonale zdaje sobie sprawę, że nie zawsze jest tak fajnie, natomiast Ty potępiasz z góry każdy inny dolot poza seryjnym i tym samym wprowadzasz w błąd
Przepraszam Panów najmocniej!
Naprawdę nie chciałem nikogo urazić.
Zrozumiałem z Waszych postów, że wszystkie te zabiegi robi się w celu uniknięcia skutków zamarzania odmy.
Jeśli tak, to powiem co zrobiłem u siebie.
Skróciłem wężyk tak, żeby nie tworzył syfonu w którym może zbierać się woda i w ujemnych temp. - zamarzać.
Pierwszy raz odma zamarzła mi dwa lata temu, po 14 latach użytkowania 6n.
To już trzecia i dość mroźna zima i nie mam żadnych problemów z zamarzaniem.
Aha!
I trzeba jeździć! Dogrzewać silnik, żeby woda przez odmę mogła odparować.
Borek nie czepiaj się słówek proszę cię, powiedziałem zawsze ale nie użyłem słowa nigdy
daj se już siana kolego wystarczy że każdy powiedział co uważa za słuszne ale tobie chyba nie wystarcza bezpośrednia wymiana zdań...
[quote="wojtasllb"][quote="Borek"][Nie zakładaj żadnych filterków na koniec, nie wiem co czego to niby miało by słuzyć, a na bank wilgotna bawełna zamarznie i będzie klops[/quote]
właśnie sam się zastanawiałem po co są te filterki na odmę, skoro w niej ruch gazów jest na zewnątrz :niewiem:[/quote]
Żeby myszy nie pchały się do silnika :lol:
A wąż odmy to tak jak pisze Borek w zderzak lub pod auto