Witam serdecznie mam taki problem że po wlaniu 2l płynu do spryskiwaczy znika w nieziemsko szybkim tempie, ponadto jeden spryskiwacz na szybie nie działa.
Pytanie - czy trudno jest się do tego zbiornika zabrać?
Jeśli zbiornik jest szczelny to gdzie dalej szukać wycieku?
Czy trudno jest podmienić spryskiwacz na szybę i czy istotny jest model samochodu (czy nie moze byc np z vw pasata - u kumpla strasznie mi sie to podoba jak rozpryskuje totalnie na cala szybe)
[quote=""zadzior89""]znika w nieziemsko szybkim tempie[/quote]
Co znaczy to nieziemsko szybko. Niestety Polo już tak ma że szybko ubywa płynu. Tej wielkości zbiorniczek jest w też 6n1 i tak samo często trzeba dolewać. Żeby wyjąć zbirniczek trzeb wyjąć akumulator. Trzyma się na 2 lub 3 śrubkach.
[quote=""czaja""][quote=""zadzior89""]znika w nieziemsko szybkim tempie[/quote]
Co znaczy to nieziemsko szybko. Niestety Polo już tak ma że szybko ubywa płynu. Tej wielkości zbiorniczek jest w też 6n1 i tak samo często trzeba dolewać. Żeby wyjąć zbirniczek trzeb wyjąć akumulator. Trzyma się na 2 lub 3 śrubkach.[/quote]
Nieziemsko szybko tzn 3x spryskalem szybe 2 dni i ni ma
postaw gdzies na sniegu na 2 -3 godzinki i zobacz pod spodem czy niema plamki moze zbiorniczek ma dziurke ale bardziej prawdopodobna jest ta z pompka co mowil czaja
Ja dwukrotnie w domu sprawdzałem ten zbiorniczek ale pęknięty ani dziurawy nie jest. Wina musi być gdzieś przy łączeniu z pompką. Ja wlałem prawie do pełna, spryskałem raz i następnego dnia już tylko resztki na szybę wypluło. Zastanawim się czy najzwyczajniej w świeczie nie uszczelnić tego łączenia permanentnie jakimś silikonem.
stawiałbym na to połączenie pompki do zbiornika. dalej to już małe szanse żeby uciekało, bo gdy pompka nie działa to w przewodach nie ma ciśnienia i płyn nie płynie. może sprawdź na tym śniegu, albo spróbuj coś podłożyć i zobacz czy to tam ucieka.