[6n] Hamulec ręczny

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

w
wozy
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 86
Rejestracja: 10 lis 2010, 23:53
Lokalizacja: Kraków :)

[6n] Hamulec ręczny

Post autor: wozy »

Witam,mam problem z hamulcem recznym.W ogole nie ma oporu przy zaciaganiu go ani nie hamuje.Postanowilem go podciagnac ale jest cos nie tak poniewaz po podciagnieciu hamulec lepiej lapie jest opor przy jego zaciaganiu ale mam wrazenie ze lewa linka jest za bardzo naciagnieta bo jak jade po prostej drodze to mi auto ucieka w lewo moze to byc przyczyna zabardzo naciagnietej linki ? Jeszcze jak jade powoli i zaciagam reczny to samochod zwalnia ale nie blokuje kol.Jak bardzo powinienem dokrecic srubki ? ile powinno zostac miejsca na gwincie ?


-----------------------
Dzisiaj sie bawilem z tym recznym,jednak lewa linka byla za bardzo naciagnieta bo jak poluzowalem to juz nie znosilo na lewa strone :) Potem natomiast podkrecilem "mocno" linki i dalej nie bylo kompletnego zablokowania kol. Wiec nici z wchodzenia w zakret na lapie :p Moze dopiero w zimie :) pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 11 lis 2010, 22:42 przez wozy, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ghul177
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 450
Rejestracja: 08 kwie 2009, 17:02
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: ghul177 »

no własnie w polo coś z tym recznym jest nie tak ja mam dwie podkładki jako dystans na linkach między tą blaszką a śrubkami co kręce. zeby reczny coś trzymał (mimo nowych szeczęk które nie dawno założyłem. nie da sie tak ustawić aby na 3 ząbku blokowało maksymalnie koła no chyba że ustawie na maksa to wtedy będzie ocierać mimo iż spuszcze reczny.nie wiem czego tu wina jest, chyba że opon (195) za szerokie i reczny sobie z nimi nie radzi.bo o wejsciu na recznym na mokrej nawwierzchni moge zapomniec :angry2: zawsze ustawiam reczny na podniesionym całym tyle na klockach że koła są w powietrzu.
Awatar użytkownika
stekvw
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 512
Rejestracja: 13 sie 2010, 0:28
Lokalizacja: Kępno*
Kontakt:

Post autor: stekvw »

Ja miałem ten problem z ręcznym ,
pewnego dnia jak zmieniałem amory to z ciekawości rozebrałem bębęn z jednej strony
i co się okazało ,bęben w od środkowej strony był cały zamoczyny ,
płyn nie wyciekał , więc przejechałem palcem i okazało się że tłuste nie jest
więc to woda mi się dostała i ręczny nie dawał rady dociskać jak powinien .
Moja rada , ściągnąć bębny i sprawdzić powierzchnię , jak jest szron
to usunąć ( ja użyłem benzyny ,potem odtłuszczacza ) i sprawdzić
czy nie jest coś uszkodzone czy pordzewiałe , i zrobić test hamowania na ręcznym . :hello:
Stanisław Makowski
Pasja, to najlepszy biznes.

Moje polo
Zobacz tutaj>>>>
Awatar użytkownika
Lodzio525
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 553
Rejestracja: 30 maja 2009, 9:41
Lokalizacja: Poznań GRU

Post autor: Lodzio525 »

W twoim przypadku(autor) sprawdz czy nie masz zrewaniej linki, wiaze sie to ze zdjeciem bedna ale bedziesz mial pewnosc...
[url=http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... 28&t=14553]Moje Tornado Red/Black Polo ]
-------------------------------------------------------
Kozienice 10r.
Wilcze Laski 10r.
Pławniowice 10r.
Ślesin 11r.
Przełazy 11r.
Dzierżązna
Awatar użytkownika
karik712
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 52
Rejestracja: 09 lut 2010, 0:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: karik712 »

Odświeżam.
Mam problem z ręcznym a mianowicie zacina mi sie on po zaciągnięciu, pomimo tego ze wajcha da sie spuścić na dół. Zapewne jest to związane z pogodą i temperaturą jaka panuje obecnie za oknem (jak było ciepło to nie robił problemów), ale jak na to zaradzić? Może tylne bębny trzeba poddać serwisowi?
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

W większości przypadłości to przetarte linki - głównie na dziwnym drucianym mocowaniu przy belce. Dostaje się do nich woda i rdzewieją. No i jak widziałem namacalnie tłoczki również potrafią się zaklinować jeżeli nie są nasmarowane i dostanie się woda. Po prostu nie odbijają.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
Awatar użytkownika
sidewinder3
Pan Kubeczek
Posty: 505
Rejestracja: 22 lis 2008, 8:52
Lokalizacja: GA

Post autor: sidewinder3 »

Fakt faktem, że hamulce bębnowe w 6N nie są najfortunniejszym rozwiązaniem. Nie bez przyczyny, kto ma możliwości zakłada tarcze. Niemniej jednak każdy mechanizm żeby dobrze pracował potrzebuje trochę troski i od czasu da czasu należy do niego zajrzeć.
Kto kiedykolwiek zdejmował bęben ten wie, że w środku gromadzi się kupa syfu, rdzy itp.
Za prawidłowe działanie szczęk hamulcowych w miarę ich zużywania odpowiada mechanizm którego najważniejszym elementem jest klin. Wiele męczyłem się z moimi bębnami i zaowocowało to następującą wiedzą:
:arrow: Mechanizy aby pracowały muszą być utrzymane w należytym stanie. Rdzę należy zeskrobać, elementy ruchome nasmarować, zbędny brud usunąć. Zwłaszcza klin trzeba dokładnie oskrobać ze rdzy i nawet powlec leciutką warstwą smaru.
:arrow: Zarówno hamulec ręczny jak i nożny wstępnie reguluje wspomniany wyżej klin. Sugeruję przy zdejmowaniu szczęk poluzować linkę od ręcznego - będzie się łatwiej zdejmowało. Poza tym po złożeniu szczęk i złożeniu klina a potem bębna należy kilka razy nacisnąć hamulec roboczy - szczęki ułożą się do bębna, klin spadnie wybierając luz pomiędzy szczękami. Linkę wyregulować dopiero potem, gdy zapracuje mechanizm wybierania luzu pomiędzy szczęką a elementem dociskowym. Nie podkładać w żadnym wypadku podkładek, nakrętek itd. pod nakrętkę linki hamulca ręcznego. Luz powinien zostać wybrany przez mechanizm - a jeśli tak się nie dzieje, należy zbadać jego prawidłowe działanie. Możliwe że klin nie może już niżej spaść, co razem z oględzinami wskazuje na zużycie szczęk hamulcowych i konieczność ich wymiany (a czasami nawet i bębnów).
:arrow: Żadna powierzchnia cierna nie może nosić śladu kontaktu ze smarem. Zarówno bębny jak i powierzchnie cierne szczęk powinny zostać odtłuszczone np za pomoca sirytusu albo benzyny ekstrakcyjnej.
:arrow: Większość tego o czym pisałem zawarte jest w książce "Sam naprawiam" na stronach od 178 do 183. Lepiej zawczasu poczytać niż coś skaszanić. Rozbierać hamulec tylko jednego koła a jak jesteśmy niepewni to nawet porobić zdjęcia, żeby prawidłowo złożyć.
Awatar użytkownika
karik712
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 52
Rejestracja: 09 lut 2010, 0:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: karik712 »

SIDEWINDER3 - dziękuje za wyczerpującą odpowiedź ;)
ale doszedłem do wniosku że jednak z tym poczekam i na wiosne zrobie to z całą resztą układu hamulcowego bo będe zmieniał także z przodu tarcze razem z klockami, płyny, może i przewody ... to zrobie cały układ za jednym zamachem ;)
m
mati199
Newbie
Newbie
Posty: 8
Rejestracja: 19 wrz 2011, 14:27
Kontakt:

Post autor: mati199 »

Jak reguluje się hamulec ręczny w vw polo 6n 2001 . wiem jak się reguluje ale chce się upewnić
bo dopiero co kupiłem samochód. :)
Awatar użytkownika
Michał88
Swój
Swój
Posty: 855
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:04
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Michał88 »

Ręczny reguluje się z kabiny. Śruby do regulacji są pod osłoną ręcznego. A regulujesz przez podniesienie koła które regulujesz zaciągnięciu ręcznego na trzeci ząbek. I naciągasz do momentu aż nie będziesz mógł obrócić koła ręką.A po opuszczeniu ręcznego koło musi się obracać bez problemu.
m
mati199
Newbie
Newbie
Posty: 8
Rejestracja: 19 wrz 2011, 14:27
Kontakt:

Post autor: mati199 »

jak demontuje się osłonę do regulacji hamulca ręcznego w vw polo 6n . :niewiem:
http://www.google.pl/imgres?q=vw+polo+w ... 29,r:5,s:0
Awatar użytkownika
JuStIcE
Redaktor Magazynu Klubowego
Posty: 5784
Rejestracja: 21 paź 2009, 23:34
Lokalizacja: RLE

Post autor: JuStIcE »

[quote="mati199"]jak demontuje się osłonę do regulacji hamulca ręcznego w vw polo 6n [/quote]
Pytasz, czy stwierdzasz, że nie wiesz?? Osłona jest zamocowana na zatrzaskach. Wystarczy ją delikatnie odgiąć i podważyć zatrzask śrubokrętem.
Mój Białas Czerwona Perła

Jeżeli piszę bez polskich znaków
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”