Czyscilem wszystko co jest mozliwe. Jak czyscilem pierwszy raz to nie bylo az tak bardzo zabrudzone tym maslem tylko w wezu co idzie na silnik byla zamarznieta woda. Wczoraj jak czyscilem jeszcze raz to wylalo sie woda z weza i puszki i jestem ciekaw z kad ona sie tam bierze jezeli nie ubywa mi plynu chlodzacego. Czytalem na necie ze mozna zapobiec wybijaniu oleju tym ze obcina sie oslone bagneta ktora wchodzi do miski olejowej tylko niewiem czy to cos da. Wypowiedzcie sie na ten temat. Z gory Dzieki
[quote=""stachuu5""]Czytalem na necie ze można zapobiec wybijaniu oleju tym ze obcina się osłonę bagnetu która wchodzi do miski olejowej tylko niewiem czy to cos da.[/quote]
Chodzi Ci pewnie o wężyk odmy z klawiatury, odłącz go powinno w jakimś stopniu pomoc. Jeżeli na głównym wężu odmy tej co wychodzi z bloku masz tzw "puszkę(separator oleju)" na zimę możesz ja odłączyć i dać waz.
[quote=""adam""]
Chodzi Ci pewnie o wężyk odmy z klawiatury, odłącz go powinno w jakimś stopniu pomoc. Jeżeli na głównym wężu odmy tej co wychodzi z bloku masz tzw "puszkę(separator oleju)" na zimę możesz ja odłączyć i dać waz.[/quote]
Nie, chodzi mi o oslone bagneta ktora wchodzi do miski olejowej. Podobno jak ta oslona nie jest zanuzona w oleju to nie ma jak wybijac olej przez bagnet.
Nie mam żadnego sposobu, czyszczę przed większymi prozami całą odmę (rurka+wężyk) - godzina roboty. Ale to i tak nie zabezpiecza mnie w 100% bo ostatnio robię przebiegi max 30km w ciągu jednego dnia, później auto stoi 2 dni w garażu, i znów 30 km. Jak majonez pokazuje się na korku, to na 100% jest też w odmie.