Odpala i zaraz gaśnie

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

A
Archibald
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 25
Rejestracja: 16 gru 2009, 14:33
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Archibald »

nie,

mam czteropinowy czujnik
Obrazek
Awatar użytkownika
crazy6n
Początkujący
Początkujący
Posty: 126
Rejestracja: 05 gru 2008, 20:01
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: crazy6n »

dobrze wiedziec ze przy takich zjawiskach to jest czujnik temperatury... przyda sie na przyszlosc ;)
SPRZEDAM zderzak!!! viewtopic.php?f=6&t=44237
A
Archibald
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 25
Rejestracja: 16 gru 2009, 14:33
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Archibald »

dzisiaj jeszcze ciekawsza rzecz się stała bo wziąłem kompa i VAGa ze soba.

pojechałem do sklepu z częściami i odłączyłem czujnik i odpaliłem pole i w Vag pokazał się błąd z polączeniem z czujnikiem G62.

Podłączyłem spowrotem kabel do czujnika i odpalilem i na vagu nie było żadnych błądów???
Może to przez to że silnik miał już 90 stopni?? bo po podłączeniu i odpaleniu już silnik sie zagrzał

dzisiaj jeszcze bede jezdzil jak bedzie zimny to zobacze co sie dzieje dalej...??

Co myślicie o tym??
Obrazek
Awatar użytkownika
rat4
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3181
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:13
Lokalizacja: RBI

Post autor: rat4 »

najlepiej to odpal samochód z rana i diagnozuj vagiem temperaturę w blokach pomiarowych tam jest wszystko co potrzebujesz aby dowiedzieć się czy ten czujnik aby na pewno nie pracuje dobrze, zobaczysz temperaturę jaką wskazuje i czy rośnie ona jak silnik się nagrzewa lub stoi w miejscu np. na wartości 45 stopni co wskazuje na walnięty czujnik temp.
tu masz opis bloków tak na wszelki wypadek ale myślę że się orientujesz:
viewtopic.php?p=79318
obserwuj następujące bloki: BLOK 1 wartość w drugim okienku czyli temperatura zasysanego powietrza, i BLOK 2 wartość 4 czyli temperatura silnika
Obrazek
civic r18a2/407 1,6 HDi
Awatar użytkownika
wiatrak84
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 40
Rejestracja: 19 wrz 2009, 12:12
Lokalizacja: Baborów/Racibórz

Post autor: wiatrak84 »

Podepnę się pod temat jeśli mogę.
Dziś rano miałem podobny problem odpaliłem auto pochodziło parę sekund i zgasł znów odpaliłem i i po chwili znów czułem że gaśnie dodałem gazu nie zgasł pochodził chwile i znów czułem że gaśnie później już ruszyłem i auto się zagrzało i normalnie na luzie chodził nie gasł tak mniej niż 1tyś obrotów. czy to może też być początek problemów z tym czujnikiem??
A
Archibald
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 25
Rejestracja: 16 gru 2009, 14:33
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Archibald »

Witam wszystkich i kontynuuje dalej temat odpalania i nieodpalania. Teraz mam kolejny problem z moja POLĄ.

jest to troche skomplikowane ale postaram sie jakoś to wyraźnie przedstawić.

jak było -17 to poszedłem by odpalić polunie, wsiadłem i przekręciłem kluczyk w stacyjce -->pięknie się zaświeciły kontrolki.

podjąłem pierwszą próbę i rozrusznik przekręcił jeden raz i wszystko zgasło z charakterystycznym cyknięciem ( liczniki się wyzerowały z dźwiękiem szsszszs) i nic więcej się nie działo.

Ok pomyślałem że jest zimno i dam jej jeszcze jedną szanse. Czyli druga próba i to samo przekręciłem kluczyk i tak samo przekręcił raz rozrusznik i później wszystko zgasło z charakterystycznym cyknięciem i nic więcej.


Dzisiaj jak było około -5 poszedłem i pomyślałem że spróbuje może odpali i odpaliła ale nie za pierwszym razem.

Znowu się pojawił ten sam problem co wcześniej tzn zzerowały się liczniki ale nie odpuszczałem kluczyka i zaczął kręcić dalej rozrusznik aż odpalił po ciężki męczeniu.

po odpaleniu wyczułem charakterystyczne szarpanie całym samochodem tak jak by rzucało całym silnikiem ale nie miałem wrażenia że nie pali na którymś cylindrze.

Jeśli ma ktoś jakiś pomysł co może być zwalone w POLI to będę wdzięczny.

Chciałem jeszcze zauważyć że nowe (tzn po 9 tys km ) są części:
aku bosch silver
świece
kable WN
kopułka z palcem
rozrusznik regenerowany
czujnik cieczy chłodzącej.

Czekam na jakieś sugestie i mam nadzieję że wyjaśniłem dosyć jasno :P

Dzięki
Obrazek
c
cfk
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 200
Rejestracja: 27 sie 2009, 8:04
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cfk »

sprawdz lepiej akumulator - ja jak mialem padniety to identyczne były objawy - nie chciał palić a jak przekręciłeś nim (zabrałeś cały prąd) to nie miał tyle prądu żeby podtrzymać liczniki i się zerowały.
Bo czerwone jest szybsze

cFk
A
Archibald
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 25
Rejestracja: 16 gru 2009, 14:33
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Archibald »

akumulator był badany miernikiem przez kolegę i po 10x dalej utrzymywał parametry do odpalania...
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”