Drgania powyzej 90km/h

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
matys1
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 20 kwie 2009, 19:41

Drgania powyzej 90km/h

Post autor: matys1 »

Jak w temacie, nie dawno wymienialem kola oczywiscie byly wywazane ale moja zona walnela dosyc mocno w kraweznik i lekko wgiela felge (stalowa) czy to moze byc powodem tego? Nie pamietam jak bylo wczesniej poniewaz to jest zony samochod ja nim jezdze sporadycznie.
Obrazek
Awatar użytkownika
madmax
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1104
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: madmax »

Może być. Zmień koło np. na zapasowe i wtedy sprawdź czy nadal są drgania.
moja czerwona taczka
Ślesin 2007 ║ Więcbork 2008 ║ Ślesin 2009 ║ Pławniowice 2009 ║ Ślesin 2011 ║ Dzierżązna 2011 ║ Ślesin 2012 ║ Dzierżązna 2013
Obrazek
Awatar użytkownika
_Maniek_
Początkujący
Początkujący
Posty: 182
Rejestracja: 23 lis 2008, 17:16
Lokalizacja: Olkusz/Kraków

Post autor: _Maniek_ »

delikatnie wyprostuj i jeszcze raz wyważ, jak nie przestanie drgać to zawieszenie uszkodzone.
Teraz 2,0 TDCI bliżej ziemi i tylko 136kM i 340Nm
k
kubpi
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 39
Rejestracja: 26 kwie 2009, 22:50

Post autor: kubpi »

zobacz czy jak puścisz kierownice to ci skreca jak tak to naproawdopodobniej krzywe felgi

a jak nie to zawieszenie,luzy i tak dalej i tak dalej
Awatar użytkownika
matys1
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 20 kwie 2009, 19:41

Post autor: matys1 »

Witam. Gosc z warsztatu powiedzial ze nie da sie wyprostowac pewnie dlatego ze tesciu mlotkiem prostowal i cos pokrzywil trzeba nowa felge (45zl. z wywazeniem) na razie szkoda mi kasy a zapasowka do dojazdowka wiec nie sprawdze jak zmienie to napisze co i jak.
Obrazek
t
tajpej

Post autor: tajpej »

jeżeli masz krzywą felgę i nie masz kasy na nową to tą daj na tylną oś a z tylnej dej na przód i już nic nie będzie drgać stara sprawdzona metoda :grin:
Awatar użytkownika
matys1
Newbie
Newbie
Posty: 18
Rejestracja: 20 kwie 2009, 19:41

Post autor: matys1 »

Moj tesciu gdzie pojechal i wywazyl felge jeszcze raz, narazie nie drga :grin:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „felgi i opony”