Model: Polo 6R
Rocznik: 2010 (modelowy 2011)
Wersja: 3D
Silnik: 1.2 TSI
Potrzebne materiały:
- klucz nasadowy 10
- śrubokręt płaski
- podnośnik/kanał lub lewarek z dużym zakresem podnoszenia
Przewidywany koszt:
- 4 piwa Żubr dla znajomego wulkanizatora :crazy:
- koszty mogą się różnić, w zależności od upodobań użyczającego nam kanał/podnośnik :-D
Przewidywany czas pracy:
- 15 minut
Rozwiązanie problemu:
Kilka osób na forum ma problem z rezonansem słyszanym na postoju w okolicach fotela pasażera, lub też schowka. Postanowiłem zabrać się w końcu za ten problem, bez zabawy w zgłaszanie usterki w ASO. Zacząłem od wykręcenia schowka, bo myślałem, że za schowkiem znajdę rozwiązanie, a tu zonk. Postanowiłem przysłuchać się temu rezonansowi dokładnie i wyszło na podłogę obok fotela pasażera. Więc do rzeczy. Wziąłem auto na podnośnik, odkręciłem plastik maskujący pod autem, po prawej stronie. Do jego odkręcenia będzie potrzebny nam klucz 10(najlepiej nasadowy). Po odkręceniu plastiku ujrzałem taki o to widok i 2 winowajców całego zamieszania - mowa tu o tych dwóch sztywnych przewodach. Które jeden o drugi się odbijają i powodują denerwujący rezonans słyszany w kabinie.


Jak widać na powyższym zdjęciu wężyki są przymocowane w 2 plastikowych uchwytach, jeden obok drugiego. Ja postanowiłem te wężyki ułożyć w skrajnych pozycjach. Czyli biały maksymalnie w prawo (4 ucho), a czarny pozostał na swoim miejscu. Opuściłem auto, nie przykręcając osłony, bo nie wiedziałem czy na 100% rozwiązałem problem. Wsiadłem i odrazu pojawił się uśmiech na twarzy, mała przegazówka i wszystko ok. Więc spowrotem w górę, przykręcenie osłony, autko w doł i z bananem na twarzy pojechałem do sklepu po czteropak dla znajomego wulkanizatora

Przepraszam za jakość zdjęć, ale wykonywane telefonem.