Witam.Mam problem z moim polo z roku 93, silnik 1043,mono wtrysk.
Silnik nie chce od razu zapalić, trzeba parę sekund pokręcić silnikiem by zapalił.
Dzieje się to na zimnym silniku, na ciepłym jest trochę lepiej tzn. zapala szybciej.
Jest ciekawostką to że jeżeli przerwę kręcenie nim zapali to przy ponownym kręceniu zapala na "dotyk"...dlaczego tak się dzieje?
Bardzo proszę o pomoc. Dodam tylko że słychać pompę paliwa po przekręceniu stacyjki.
Może stacyjka cos nie styka ja tak tez czasem mam ze krece i nie chce przekrece jeszcze raz i zapala albo przy odpalaniu czekaj az wtrsyk sie załaduje bedziesz słyszłą jak pompka bedzie pompowała i pewnym momencie przesatje wtedy odpal
podjedz na sprawdzenie ciśnienia paliwa (silnika chodzi, gasisz i patrzycie czy ciśnienia spada). coś mi się wydaje że przepuszcza zaworek zwrotny paliwa i nie trzyma ciśnienia.
Dzięki za odpowiedzi.
Auto jest na benzynę.
Stacyjka jest OK.
Myślę że Lukas2305 będzie miał rację,to chyba to uciekające paliwo, hmmm. tylko o jakim zaworku myślałeś(w którym miejscu on jest?) lub gdzie go założyć jako dodatkowy.!?
zawór zwrotny jest zabudowany w pompie paliwa (przynajmniej tak mówi znajomy mechanik). I jak zacznie przepuszczać to właśnie są problemy z odpaleniem silnika po nawet krótkim postoju. Choć wcale to nie musi być akurat ten zaworek. Podjedź na pomiar ciśnienia to się dowiemy.
Gdzie zamontować dodatkowy? przypuszczam(!), że na przewodzie powrotu paliwa do baku. Poprawcie mnie jak się mylę...