Orientacyjna wycena szkody

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
rafisoltys
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 202
Rejestracja: 18 sie 2010, 19:06
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rafisoltys »

Tak podali to z kosztorysu.


Rzeczoznawcy podawałem numer konta na który mają przelać pieniądze.


A tak BTW to tyłeczek już naciągnięty. Nie było wcale tak źle.
Awatar użytkownika
paffcio
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 5507
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:10
Lokalizacja: RJA

Post autor: paffcio »

rafisoltys
a nie mowilem...
Awatar użytkownika
jacol
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 325
Rejestracja: 02 gru 2009, 10:55
Lokalizacja: włocławek

Post autor: jacol »

Paffcio
swoją drogą- ja zawsze mówiłem że VAG dobrze płaci, ale nie sądziłem że aż tak dobrze :D
[quote=""rafisoltys""]Tak podali to z kosztorysu.[/quote]
czyli to co powiedzieli , muszą wypłacić ...
Awatar użytkownika
rafisoltys
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 202
Rejestracja: 18 sie 2010, 19:06
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rafisoltys »

Nie rozumiem.

Dzisiaj dzwonie jeszcze raz do PZU żeby dowiedzieć się coś na temat tego kosztorysu, a tu dowiaduje się, że go jeszcze nie ma ?? (babka po raz 2 robi zlecenie do likwidatora ze jak już będzie to ma do mnie zadzwonić) To skąd wcześniej go mieli ?
Jeszcze do tego babka (bardzo nie miła) mi mówi, że na wypłatę mają 30 dni i do tego mówi że i tak nie dostane tyle ile w kosztorysie na pytanie dlaczego nie potrafiła mi odpowiedzieć.


O chu** tu chodzi ....
M
Madrid 7
Newbie
Newbie
Posty: 19
Rejestracja: 28 lip 2010, 11:01

Post autor: Madrid 7 »

Dziwna sprawa... Jak ja miałem wycenę, to gość mi to załatwił od ręki. Miał nawet ze sobą przenośną drukarkę. Wklepał wszystko w system, porobił zdjęcia, wydrukował mi protokół, zapytał czy chcę kasę, czy naprawię za ich pieniądze, dał kwity i wysłał do warsztatu. W warsztacie wypisałem papier dla PZU żeby rozliczali się z zakładem i tyle było papierkowej roboty. Zajęło mi to 2 dni, po 4 dniach od stłuczki samochód był naprawiony. Warsztat oczywiście wyciągnął od PZU więcej kasy niż mi proponowali, ale to standard.

Jak masz numer do tego rzeczoznawcy to dowiaduj się u źródła, a nie u pań z obsługi, bo one się znają tylko na przyjmowaniu wniosków, bo klepią tylko ciągle te same formularze.
Awatar użytkownika
BuBu
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 77
Rejestracja: 14 lis 2008, 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post autor: BuBu »

Madrid 7
inna sprawa jest jak robisz na własną rękę a inaczej jak przez warsztat w warsztacie wypisujesz pełnomocnictwo i nic innego cie nie obchodzi odbierasz i tyle. Warsztaty tez czekają na wypłaty odszkodowania od ubezpieczalni. W tym przypadku do 30dni.rafisoltys
Pytałeś się rzeczoznawcy jaką ma twój pojazd wartość na dzień szkody??
Wydaje mi się że wypłacą ci odszkodowanie troszkę niższe niż założył rzeczoznawca ok 3.5tyś
Awatar użytkownika
rafisoltys
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 202
Rejestracja: 18 sie 2010, 19:06
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rafisoltys »

Dzisiaj dostałem wycenę z PZU

Wartość rynkowa brutto wyżej zidentyfikowanego pojazdu, określona na dzień wykonania opinii przy założeniu okresu eksploatacji pojazdu do dnia szkody wynosi : 6800 zł

To ja teraz jestem ciekaw skąd oni wzięli przedtem tą kwotę 4500.

Jestem ciekaw jaką wartość ma po tej stłuczce ....


Coś czuję, że nie wyjdę na tym za dobrze ;/
M
Madrid 7
Newbie
Newbie
Posty: 19
Rejestracja: 28 lip 2010, 11:01

Post autor: Madrid 7 »

Ale jaką wycenę dostałeś? Tylko wycenę wartości samochodu przed stłuczką? Nie znasz ciągle wartości szkody? Jeśli nie znasz, to strasznie dziwna sytuacja...
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

ta kobieta niech nie będzie taka mądra, mają 30 dni na wypłacenie odzkodowania, ale od dnia zgłoszenia szkody, za każdy dzień obsówy należą się odsetki, ale to juz sprawa do sądu.. właśnie jestem na takim etapie, tyle że odszkodowania za powódź,
Awatar użytkownika
rafisoltys
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 202
Rejestracja: 18 sie 2010, 19:06
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rafisoltys »

No nie znam wartości szkody.

Wcześniej jak dzwoniłem to na infolinii powiedzieli mi, że niby wycena szkody to 4500 zł. Dzwoniłem trochę później bo miałem jeszcze jakieś tam dane uzupełnić i okazuje się, że tu nikt o takim czymś nie słyszał, że jeszcze nie ma nawet kosztorysu.
Ostatnio dostałem informację, że tutaj zostało wysłane do mnie pismo i niby tam są przedstawione 2 opcje do wyboru:
- oddanie auta do stacji demontażu (dostaje kasę równą wartości rynkowej przed stłuczką)
- wypłata różnicy pomiędzy wartością rynkową przed stłuczką, a obecną wartością rynkową.

Poza tym przy wycenie auta nie uwzględnili tego że mam klimatyzację. Kłócić się o to ?? Dużo zwiększy ona wartość rynkową ?
Awatar użytkownika
murzyn
Naczelny piwosz klubowy
Posty: 650
Rejestracja: 02 cze 2010, 19:44
Lokalizacja: WWL

Post autor: murzyn »

[quote=""rafisoltys""] przy wycenie auta nie uwzględnili tego że mam klimatyzację. Kłócić się o to ?[/quote]

No pewnie.Nawet o najdrobniejszy szczegół nie ujęty w wycenie.Mi przypomniało to sytuację z oględzin mojej poli w warsztacie przez rzeczoznawcę z link4.
Wszystko ładnie opisane (byłem ja,szef warsztatu,rzeczoznawca i mechanik) a tu nagle mechanior wypala: "a prostowanie tablicy rejestracyjnej 25 zł wpisał pan?"
No i wpisał.


[quote=""rafisoltys""]No co ty gadasz ja to Polo kupiłem za 2800 :)[/quote]

No to raczej do tyłu nie będziesz :grin:
Awatar użytkownika
rafisoltys
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 202
Rejestracja: 18 sie 2010, 19:06
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rafisoltys »

2800 + pierwsza rejestracja w kraju + malowanie całego auta + montaż instalacji gazowej


W takim wypadku niestety będę
Awatar użytkownika
jacol
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 325
Rejestracja: 02 gru 2009, 10:55
Lokalizacja: włocławek

Post autor: jacol »

[quote=""rafisoltys""]wypłata różnicy pomiędzy wartością rynkową przed stłuczką, a obecną wartością rynkową.
[/quote]
czyli policzyli cię z całościówki ... bierz to co dadzą i jedź naprawić ... na pewno ci kasy starczy - a nawet zostanie ... tylko się nie chwal w warsztacie że na pzu robisz :)
Awatar użytkownika
rafisoltys
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 202
Rejestracja: 18 sie 2010, 19:06
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rafisoltys »

[quote=""jacol""][quote=""rafisoltys""]wypłata różnicy pomiędzy wartością rynkową przed stłuczką, a obecną wartością rynkową.
[/quote]
czyli policzyli cię z całościówki ... bierz to co dadzą i jedź naprawić ... na pewno ci kasy starczy - a nawet zostanie ... tylko się nie chwal w warsztacie że na pzu robisz :)[/quote]


A na jakiej zasadzie wyliczana jest wartość auta z tymi uszkodzeniami ?
Awatar użytkownika
jacol
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 325
Rejestracja: 02 gru 2009, 10:55
Lokalizacja: włocławek

Post autor: jacol »

rafisoltys
brana jest cena rynkowa auta sprzed zdarzenia. wartość auta po kolizji = wartość nie uszkodzonych części - skąd ubezpieczyciel bierze stawki za to , tego nie wiedzą nawet najstarsi indianie.]
jeśli zaniżyli ci wartość początkową auta (a jest to nagminne) pisz odwołanie...
cena rynkowa auta- jeśli kupisz auto i idziesz opłacić podatek do US, to oni mają tabelę i ci wyliczają wartość.
osobiście udał bym się (skarbówka prawdopodobnie nie udzieli ci takich informacji) do PZM i poprosił o jakiś kwit, w którym będzie aktualna cena rynkowa za takie auto (PZM powinno mieć możliwość to zrobić).
jeśli masz taki kwit, i kwota na jaką wycenił wartość początkową ubezpieczyciel różni się od tej na wycenie PZM (lub inna instytucja - może wydział komunikacji? ) , sprawa jest dość prosta.
...piszesz odwołanie od decyzji, załączasz ksero w/w wyceny i czekasz na weryfikację ...
...powodzenia...
...jeśli cie ubezpieczyciel oleje, zawsze możesz zadzwonić do rzecznika ubezpieczonych : http://www.rzu.gov.pl/ ... telefon niewiele kosztuje a można sporo zyskać...
ODPOWIEDZ

Wróć do „pozostałe”