Problem jest taki ze kiedy przełączam z benzynki na gaz i np. stoje na swiatlach nie dodajac gazu to auto mi gasnie, kiedy jade jest ok, i moje pytanko wie ktos moze co moze byc przyczyną? byłem u kolegi ktory sie troche zna wyregulował mi wszystko i dalej to samo, pozniej sprawdził parownik i był zimny powiedział ze to wina parownika, drugi kolega natomiast powiedział mi ze to dlatego ze nie mam plynu w chlodnicy, chciałbym zeby sie wypowiedzial ktos kto sie na tym zna ktory z nich mial racje, a moze to przyczyna czegos innego, i jezeli to wina parownika to on jest cały do wymiany czy da sie tego jakos naprawic/przeczyscic czy cos w tym stylu

