Witam serdecznie. Posiadam VW polo wymienione w temacie posta. Po sezonie zimowym klimatyzacja przestała działać. Jest to manualna klima. Podejrzewam usterkę mechaniczną gdyż gdy włączam klimatyzację silnik pracuje bez zamian, a gdy działała wyraźnie było słychać obciążenie silnika. Samochód nie miał żadnego wypadku ani nic w tym rodzaju Co podejrzewacie ?
Ps. Wiem że sam usterki nie naprawię jednak chcę wiedzieć jakie mogą być orientacyjne koszta i jak mam rozmawiać ze specjalistami w serwisie. Za pomoc z góry dziękuje i pozdrawiam Pea5.
możliwe że czynnik chłodzący "odparował" wtedy nie włączysz klimy (czujnik ciśnienia nie pozwoli na to) a co do kosztów to w mojej okolicy jest to 100-120 za serwis klimatyzacji + uzupełnienie czynnika coś około 12-15 za każde 100 tylko nie wiem jak to liczą gram czy mililitrów
Stanley włączam wentylator, wiem o tym że klima bez niego nie działa. To na 100% nie to. Cieszyłbym się jeśli to byłoby to o czym pisze kolega savic a nie nic poważniejszego, jednak nie chciałbym niepotrzebnie płacić za dobijanie czynnika jeśli to nic nie pomorze...
[quote=""Stanley""]Może po prostu nie włączasz wentylatora, bez niego klima nie ruszy.[/quote]
ale sprawdz sobie czy nie masz połamanego skrzydła wentylatora albo silnik wentylatora jest ok. Ja podczas nabijania klimy (już w końcowym etapie) po odpaleniu auta poszedl dym z wentylatora bo jak miałem mało czynnika chłodzącego to wentylator "wyrabiał" natomiast jak nabiłem na full no to wentylator "nie wyrobił" i musiałem silniczek wentylatora wymienić. Groszowa sprawa ( ok 50zl)
Witam serdeczenie. Bardzo Wam dziękuje:)
niestety będę z klimatyzacją pracował w długi weekend więc sprawdzę co nieco a ewentualnie zamieszczę zdjęcia z pytaniami Zaglądajcie tu
Pozdrawiam i dziękuje za dotychczasowe wskazówki.
nie jestem mechanikiem ale u mnie nie wlaczala sie sprezarka ponoc przez to ze mialem jakis przewod dziurawy i nie bylo cisnienia czy czegos takiego. Wymienili mi przewod i wszystko smigalo. Przynajmniej tak to tlumaczyli heh magicy
u mnie sprezarka sie rowniez nie zalaczala. elektryk wzial sie za to, po napelnieniu czynnika chlodzacego i oleju do sprezarki nadal nic. rozebral wszystko i byla wina sprezarki, zaproponowal mi regeneracje za 600zl, kupilem nowa na allegro za 350zl. za ponowne napelnienie ja olejem i ta cala robocizne wzial 200zl.
Sprawa wygląda następująco:
Czynnika chłodzącego w układzie jest wystarczająco.
Problem leżał po stronie opisanego powyżej bezpiecznika, gdy go wyciągnąłem był zaśniedziały.Oczyściłem go i włożyłem na swoje miejsce i sprzęgło od klimy zadziałało, elegancko obciążyło silnik i klimatyzacja działała
Niestety działała tylko do momentu zagrzania płyny (w klimatyzacji) i czujnik termiczny ją znowu wyłączył. Wina leży po stronie wentylatora który nie włącza się ;/ Sprawa jest dziwna. Auto przy zwykłej jeździe nie przegrzewa się (czyli wentylator działa normalnie) a przy klimie w ogóle nie rusza. Jak mu pomogę palcem to leniwie pokręci się przez parę sekund i staje w bezruchu ( w tym czasie klima znowu się włączy). Co poradzicie ? Co to może być ? próbowałem wyciągnąć wtyczkę i włożyć jeszcze raz, nic nie dało. Zmierzyłem miernikiem rezystancję wentylatora i jest opór więc działa. Co teraz ? Co radzicie ?
Jestem bardzo początkujący w te klocki. może wentylator też ma gdzieś swój bezpiecznik ?
[quote=""Pea5""] Wina leży po stronie wentylatora który nie włącza się ;/ Sprawa jest dziwna. Auto przy zwykłej jeździe nie przegrzewa się (czyli wentylator działa normalnie) a przy klimie w ogóle nie rusza. Jak mu pomogę palcem to leniwie pokręci się przez parę sekund i staje w bezruchu ( w tym czasie klima znowu się włączy).[/quote]
Skąd wiesz, że wentylator pracuje podczas jazdy, jesteś pewien, że po osiągnięciu odpowiedniej temp. się załącza. Po wnikliwym przeglądzie mojej klimy, okazuje się, że u mnie jest dokładnie tak samo, czyli klima na chwilę się włączy i po kilku dziesięciu sek. wyłącza się. Napięcie w gnieździe zasilającym wentylator jest, czyli silnik jest niesprawny, wygląda mi to na zużyte szczotki, ponieważ solidnie iskrzą. Teraz moja rada, sprawdź napięcie w gnieździe, jeżeli jest, to bierz się za silnik wentylatora. U mnie objawy są identyczne więc to tylko sprawa wentylatora.
P.S. Dzięki tobie moja klima będzie działać jak należy i mam nadzieję, że twoja również.
Stanley
tylko że jak pomogę wentylatorowi (popchnę go) to on zaskoczy... napięcie jest sprawdzałem. Fakt pewności nie mam czy on działa ale nigdy podczas zwykłej jazdy temperatura nie podskoczyła powyżej połowy (tzn temp silnika) czyli coś go musi chłodzić. Czy to naprawdę sprawka tylko "wentylatora" ? czy może jakaś czujka nawaliła ?
[quote=""Pea5""]tylko że jak pomogę wentylatorowi (popchnę go) to on zaskoczy...[/quote] U mnie jest identycznie, jeżeli mu pomogę to chwilę się pobuja i zatrzymuję się. Podłączałem mu bezpośrednio prąd na styki kabla wentylatora i zachowanie jest identyczne, a przy tym było iskrzenie, jakby szczotki słaby styk miały. [quote=""Pea5""]napięcie jest sprawdzałem[/quote]Napięcie masz w gnieździe, więc o jakiej czujce piszesz, wentylator powinien się włączyć, o ile jest sprawny. Owszem, jest czujnik do włączania wentylatora, umieszczony jest w chłodnicy i ma za zadanie włączć wentylator, gdy płyn osiągnie odpowiednią temp. chłodnica musi być wtedy gorąca. Przy klimie jest inaczej, wentylator startuje odrazu.
Stanley
czyli rozumiem że wentylator najprawdopodobniej do wymiany ? ewentualnie sam silnik. Nie wie ktoś jaki typ ? ew aukcja allegro ? bardzo będę wdzięczny