Obroty na biegu jałowym

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

k
kruszan
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 42
Rejestracja: 16 paź 2009, 15:15
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Obroty na biegu jałowym

Post autor: kruszan »

Witam, przestudiowałem forum pod względem mojego problemu - Drgania kierownicy i lekkiego trzęsienia się deski itp w moim poli.

Na wolnych obrotach dość to nie przyjemne, kierownica mocno drży, gdy przytrzymam ją ręką wiadomo drgania idą na mnie ale chociaż jest ciszej. Gdy dodam gazu problem ustaje. Czytałem o problemie i dziś sprawdziłem sugestie. Silniczek krokowy odpada bo mam sprawny, obroty nie skaczą. Zawieszenie miałem wymieniane całe więc odpada. Rozebrałem kierownice i resztę do łożysk, wyglądały w porządku, bynajmniej te pierwsze do których dotarłem, nie wiem jak dalej. Poduch pod silnikiem nie wymieniałem, ale wyglądają ładnie, rozważam profilaktyczną wymienię by spać spokojnie. Doszedłem do wątku o zbyt niskich obrotach na "luzie".

Tutaj moje pytanie, gdzie te obroty można regulować lub jeśli jest tylko jedno miejsce czy dobrze to zrobiłem. W centralnej części silnika u góry jest linka od gazu, ma ona tulejkę po lewej osadzoną na gumie (tulejka jest w środku), ma ona coś na zasadzie gwintu - z wtykaną zaczępką czy jak to tam nazwać, taka wsuwka - czyli wsuwamy ją w odpowiednie miejsce (w tym ala gwincie i albo naciągamy albo luzujemy naciąg linki gazu tym samym obroty).

U mnie na początku linka była luźna, mogłem ruszyć nią na boki jak chciałem (na boki czyli nie dodawać gazu i odejmować czyli prawo lewo, ale ruszała się w górę i w dół itp), podciągnąłem linkę i zmieniłem miejsce wsuwanej zatyczki, linka jest już naprężona (nie do przesady) ale zwiększyłem tym samym trochę obroty na luzie, w fazie testów jest czy na tej "pozycji" zostanie czy jeszcze zwiększę czy zmniejszę to się okaże w praktyce.

Generalnie KOMPLETNIE ustało trzęsienie, drżenie, wszelkie hałasy:P aż się boję tej ciszy hehe Jest jak w mercedesie :-) Po prostu moje POLI zmieniło się nie do poznania, dopiero przy 110-120km/h słychać jakieś szumy, i choć znacznie je zredukowałem poprzez dokładne dociśnięcie uszczelek, użycie preparatów z sylikonem do zmiękczania i regeneracji gum i uszczelek itp. to i tak są, ale to mankament.

Chodzi mi o to, czy da się obroty wyregulować gdzie indziej? Czy dobrze to zrobiłem? Czy nie będzie to miało negatywnego wpływu na silnik? Podejrzewam, że może troszkę więcej palić ale takie różnice chyba nie zabiją... I tak mi malutko pali. Przyciągając linkę zmniejszyłem skok pedału gazu ale od razu na skontrowanej śrubie (przy elemencie koło linki gazu w silniku) zwiększyłem zakres do którego można przesunąć linkę, czyli chyba się wyrównało :-)

Reasumując jestem zadowolony, że w końcu na luzie, czyli światłach skrzyżowaniach korkach NIE będę się czuł jak w czołgu :-)

Proszę o rady jeśli zrobiłem coś nie tak.

Pozdrawiam
VW Polo 86c2f steiheck 1.4D 1994, rakieta :P
a
adam
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1117
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:06
Lokalizacja: Chełmek

Post autor: adam »

W profilu masz wpisane ze masz dizla, wiec sam nie wiem, a problem nawiazuje do benzynowca. To co uczyniles moze jest jakims rozwiazaniem :) sprawdz na poczatek TPS tu masz link do tematu i odnosnik w nim viewtopic.php?f=19&t=9148&start=0&hilit=tps.
Obrazek
Awatar użytkownika
alienek
Swój
Swój
Posty: 853
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:51
Lokalizacja: chorzów
Kontakt:

Post autor: alienek »

skoro masz diesela ,to powiedz mi gdzie masz silniczek krokowy ? bo ja takowego nie zauwazylem jeszcze .. trzesc Ci bedzie zawsze , taki mankament tej budy jest ( oczywiscie na dobrze wyregulowanych obrotach ) , na starym forum w manualach byl temat o regulacji obrotow dieselu ,ale przepadl .. zwiekszenie obrotow to jest jakies wyjscie , ale jak chcesz zeby nie trzeslo to zacznij od poduszek pod silnikiem (2) i skrzynia (1) .. pozniej inne elementy gumowe i na koncu oringi pod sroby mocujace deske .. i powinno pomoc :)
Obrazek
=> KarawaN <= D-Lader <!-- s] I jest Fajnie !!
[url=http://vwpolo-klub.pl/forum/viewtopic.p ... =2929//url]info o wersjach i wy
k
kruszan
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 42
Rejestracja: 16 paź 2009, 15:15
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Post autor: kruszan »

[quote=""adam""]W profilu masz wpisane ze masz dizla, wiec sam nie wiem, a problem nawiazuje do benzynowca. To co uczyniles moze jest jakims rozwiazaniem :) sprawdz na poczatek TPS tu masz link do tematu i odnosnik w nim viewtopic.php?f=19&t=9148&start=0&hilit=tps.[/quote]

Ja takich objawów nie mam, u mnie wszystko gra jak należy, kwestia chodzi tylko o to trzęsienie główne kierownicy.

[quote=""alienek""]skoro masz diesela ,to powiedz mi gdzie masz silniczek krokowy ? bo ja takowego nie zauwazylem jeszcze .. trzesc Ci bedzie zawsze , taki mankament tej budy jest ( oczywiscie na dobrze wyregulowanych obrotach ) , na starym forum w manualach byl temat o regulacji obrotow dieselu ,ale przepadl .. zwiekszenie obrotow to jest jakies wyjscie , ale jak chcesz zeby nie trzeslo to zacznij od poduszek pod silnikiem (2) i skrzynia (1) .. pozniej inne elementy gumowe i na koncu oringi pod sroby mocujace deske .. i powinno pomoc :)[/quote]

Eeee, sry z tym silniczkiem, naczytałem się o tym i mechanicznie wpisałem... false

Ale oglądałem bardzo dokładnie wszystkie gumy, leżałem pod autkiem długo długo :P Generalnie wiem, że diesel to diesel, rocznik nie najmłodszy więc nie wymagałem ideału, ale to było do przesady. Tym bardziej, że ta linka taka luźna. Rozchodzi mi się o to, czy dobrze to zrobiłem i czy można obroty regulować w inny sposób czy tak jak zrobiłem to ja. Ja tej operacji widzę same +, silnik chodzi o wiele ciszej, nie trzęsie się, płynnie pracuje, a nie podniosłem ich aż tak bardzo, w budzie jest cicho, kierownica nie drży, w ogóle nic nie drży, jest Pięknie :-) mówię poważnie, wsiadasz odpalasz i słyszysz tylko pyrkanie silnika a nie warczenie starego diesla! Sąsiad ma nową oktawie i silniki chodzą podobnie hehe

Nie wiem jak kwestia spalania, może troszkę się zwiększyć, ale co tam... Zresztą nie musi, lub będzie to mała różnica. Bo wiem, że nie zdrowo jest też gdy silnik ma obroty za małe. Do poduch się zabiorę tylko nie wiem czy w tym roku ;/ ale może się uda.
VW Polo 86c2f steiheck 1.4D 1994, rakieta :P
a
adam
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1117
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:06
Lokalizacja: Chełmek

Post autor: adam »

Sluchaj, jezeli ci to pomoglo to nic nie pozostaje tylko sie cieszyc :mrgreen:
Obrazek
k
kruszan
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 42
Rejestracja: 16 paź 2009, 15:15
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Post autor: kruszan »

No tak, ale nie odpowiedział nikt na moje wątpliwości i pytania.

1. Czy obroty da się wyregulować w innym miejscu nie na lince od gazu?

itd zawarłem wszystko w temacie, wiem że pomogło jestem zadowolony i w ogóle, ale chciałem fachowej opinii :P

pozdrawiam
VW Polo 86c2f steiheck 1.4D 1994, rakieta :P
a
adam
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1117
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:06
Lokalizacja: Chełmek

Post autor: adam »

kruszan
Zapewne jest gdzies w pompie wtryskowej, bo nie ma innej mozliwosci, ale gdzie tego ja Ci nie napisze...
Obrazek
k
kruszan
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 42
Rejestracja: 16 paź 2009, 15:15
Lokalizacja: Bełchatów
Kontakt:

Post autor: kruszan »

Witam:P

odnawiam temat, bo trzęsie dalej

panowie, wymieniłem poduszki pod silnikiem i skrzynią, niestety dalej Trzęęęsie... nie ma różnicy względem starych a nowych, no może ciuuut lepiej

gdyby nie fakt nowego zawieszenia (amorki, sprężyny, wahacze), wszelkich gumowych elementów (gumy stabilizatora) tłumika + mocowań i poduszek to wtedy miałem jeszcze pomysły, teraz jest wszystko już powymieniane i dalej to samo, czy ktoś ma może jakieś idee lub złoty środek, bo już nie raz czytałem że "ten typ tak ma" ale ja nie chce się jakoś z tym pogodzić ;/

pozdrawiam
VW Polo 86c2f steiheck 1.4D 1994, rakieta :P
D
DeD
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 39
Rejestracja: 11 kwie 2010, 14:49

Post autor: DeD »

może znów obroty ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”