Zamek schowka

[Miłek]

Witam,

Mam problem z zamkiem schowka od strony pasażera. Do niedawna przestał mi się zatrzaskiwać (tzn. zamykać pod naciskiem klapy, musiałem wciskać przyciski żeby zamknąć), jednak niesłusznie zbagatelizowałem ten symptom. Ostatnio jednak po zamknięciu schowka nie mogłem go już otworzyć - jeden przycisk jest wciśnięty i nie odbija, przez co jeden bolec blokuje klapę schowka. Nie działa lewy przycisk i z tego co pamiętam, steruje on prawym bolcem. Czytając inne wątki z tym problemem większość załatwiła problem wyrywając część klapy - chciałbym ją jednak oszczędzić, dlatego pytam, czy jest jakaś nieinwazyjna metoda otworzenia tego schowka? Klapa odchyla się na jakieś 0,5cm przy naciśnięciu jednego przycisku. Myślę, że mógłbym spróbować jakimś drutem wcisnąć ten nieszczęsny bolec, tylko nie pamiętam, jak dokładnie wygląda ten plastik, na którym bolce się zatrzaskują. Jeśli dobrze poświecić, to widzę kawałek tego bolca między zamkiem schowka a tym plastikiem, ale nie sądzę, żebym zdołał czymkolwiek przesunąć ten widoczny 2mm kawałek.

[Diego69]

Mlotek + pręt, oprzyj pręta na ułamanym bolcu w środku ( bo to bolec najprawdopodobniej pękł) i jednym ale zdecydowanym ruchem uderz młotkiem, schowek się otworzy, uważaj bo ułamany bolec wyskoczy a z nim sprężynka. Sposób naprawy jest banalnie prosty, ułamany bolec włóż w zamek razem ze sprężynką, wciśnij go do środka maxymalnie, weź gwoździa najlepiej jak najcieńszego, podgrzej go zapalniczką i włóż w ten plastik tak aby przytrzymywał ułamany bolec. Skutkiem tego będzie to że dalej w użyciu będzie drugi bolec nie połamany i on będzie Ci trzymał schowek. U mnie tak jest, zamalowałem tego gwoździa na czarno i nawet go nie widać. Pozdro

Ps. Wg prawa Murphiego "prowizorki są zawsze najtrwalsze"