Błotnik ciąć czy nie?

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Błotnik ciąć czy nie?

Post autor: Artpolo »

Zamierzam sobie zrobić konserwację tu i uwdzie.
Tradycyjnie z tył dół błotników (zagięty rant) wygląda jakby nie mógł. Korozja jeszcze nie dotarła do boku błotnika.
Trochę blachy jeszcze tam jest ale jest i trochę korozji.
Co byście radzili szlifować i zabezpieczać czy po prostu wyciąć i zabezpieczyć?
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
m
marcin86
Swój
Swój
Posty: 841
Rejestracja: 14 lis 2008, 14:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: marcin86 »

Jesli jest go na tyle ze da sie go uratowac to go ratuj. Swoja droga jesli bedziesz chcial go wyciac to mozesz przegrzac blache itp. Czy go uratujesz czy wytniesz dalej jest tak samo prawdopodobne, ze ruda zje Ci go dalej. Trzeba by bylo go po tym wycieciu dobrze zabezpieczyc, tak samo jak w przypadku ratowania, czyli szlifowania do golej blachy a pozniej, wlokno szklane reszte juz znasz, z reszta w manualach jest chyba tutorial z youtube. Mi ostatnio mechanik wstawial reperaturke tak od progu do gdzies polowy blotnika wlasnie i tak chyba jest najlepiej. Ale najprosciej bedzie wyciac i pomalowac jakims podkladem antykorozyjnym z pare razy to miejsce ciecia. A blotnik i tak Ci kiedys zje.
Nie pomoże koni kupa, jak kierowca dupa...
Pogotowie komputerowe, alarmy samochodowe, centralne zamki... 664 183 673
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

[quote="marcin86"]blotnik i tak Ci kiedys zje[/quote]
Całkiem możliwe. Polo classycznie dostało w pupę z lewej i z prawej strony. Z prawej już wspawałem blachę. Generalnie cały tył nadaje się do malowania i prawe drzwi pasażera na szrot. Mimo wszystko jakoś zimę przeszło - teraz przy tych ulewach powywalało.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
m
marcin86
Swój
Swój
Posty: 841
Rejestracja: 14 lis 2008, 14:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: marcin86 »

Ja bym to sprubowal zrobic na Twoim miejscu. Ladnie to wyszlifowal do blachy i pomalowal podkladem chocby. Co by zime przeszlo. Ale za jakis czas, moze na wiosne moga sie pojawic wykwity takie ladne, ze malowac bedziesz musial blotnik.
Nie pomoże koni kupa, jak kierowca dupa...
Pogotowie komputerowe, alarmy samochodowe, centralne zamki... 664 183 673
ODPOWIEDZ

Wróć do „nadwozie + wnętrze”