Chodzi mi o grzanie świec żarowych, po nocy kontrolka pali się i pali, w sumie auto świeżo po zakupie, prąd na świeczkach jest, wystarczy 10 sek grzania i odpala od strzała. Następnie kontrolka się pali aż silnik nie nabierze temperatury minimalnej. Jak jest ciepły to nie grzeją świeczki. To normalne??
Wychodzi na to że przekaźnik jest uzależniony od czujnika temperatury, tylko dlaczego po odpaleniu przez jeszcze parę minut pracy się świeci kontrolka?? czyżby było to dogrzewanie świec??
U mnie kontrolka się nie świeci po odpaleniu silnika, odrazu gaśnie-czasami zdarza mi się odpalać autko przed skończeniem nagrzewania się świec.
Jak silnik jest ciepły to faktycznie świeczki się nie włączają.
[quote="rdylus"]Jak silnik jest ciepły to faktycznie świeczki się nie włączają.[/quote]
Mimo tego zaleca się "podgrzać je" przed odpaleniem, to zwiększa znacznie ich żywotność.
Ktoś mi odpowie gdzie jest przekaźnik i skąd bierze sygnał jak długo ma grzać świece??
Sprawdziłem prąd i faktycznie jak się pali kontrolka to grzeje świece.
Na ciepłym kontrolka nie błyśnie nawet, więc prąd nie płynie na świece ( ciepły tzn ok 60 stopni wzwyż )
Na zimnym pali się grzanie i leci prąd aż do momentu osiągnięcie tej minimalnej temperatury.
Moje pomysły to uwalony czujnik choć na deskę wskazania dobre, po trasie 85 równe ( nowa pompa, płyn, termostat ), uwalony przekaźnik, bo świece wykluczam jak prąd dochodzi na nie.
Więc sprawa wygląda tak:
- ktoś wymienił tak mi się wydaje sterownik/przekaźnik grzania świec na jakiś zamiennik , ma on oznaczenie
QAP
191 911 261C
12V
Jest to prawdopodobnie zamiennik,ale podchodzi pod oryginalną kostkę znakowaną VW .
Ale przekaźnik działa, na zimnym grzeje świece, niestety na ciepłym nawet kontrolka na sekundę nie zaskoczy.
Teraz mojej pytanie czy jest on źle dobrany?? Znalazłem w po aukcja jego specyfikację:
VW Golf / Vento 1991 - 1994
VW Passat 1988 - 1993
VW Transporter T4 1992 - 1998 1.9 D, 2.4 D
Seat Toledo 1991 - 1997
Z tego co przejrzałem instalacje bierze on sygnał z termicznego włącznika umieszczonego na plastikowym trójniku ( tam gdzie termostat i drugi czujnik ). Czujnik ma odpowiednią oporność, czy ktoś z posiadaczy 1.4D mógłby zmierzyć oporność, bo jeśli czujnik będzie sprawny, to trzeba wymienić przekaźnik na odpowiedni. Bo może dla tych oporności w/w przekaźnik świec to pomyłka.
Mógłby ktoś spisać jakie oznaczenia ma u siebie przekaźnika i jaki powinen być w moim polo??
Jeszcze jakby ktoś zmierzył oporność czujnika na zimnym silniku. :shock:
Czy ktoś łaskawie może spisać numery przekaźnika jaki ma?? albo ma oryginalny na sprzedaż??
Chcę temat ogarnąć jak najszybciej bo jesień zapasem i zima :mrgreen:
Dzięki Brzeziak, widzę też masz zamiennik jakiś, patrzyłem po sieci i niestety nie mogę go namierzyć. :piwo:
Jeszcze kolejna prośba, to jakby ktoś mógł sprawdzić oporność czujnika który daje sygnał na przekaźnik, czujnik jest w trójniku, ten dolny, chodzi mi o oporność na zimnym silniku.
Po wypięciu kostki przy czujniku sterownik załącza prawidłowo grzanie. Zanim wsadzę nowe świece żarowe chcę uporać się z tematem.
Wymieniłem świece na nowe Febi, dałem nowy czujnik temperatury dla przekaźnika świec żarowych i czapa. Muszę kupić sterownik taki jak powinien być. Ma ktoś może na sprzedaż?? bo patrzyłem po alledrogo i lipa, znalazłem tani jakiś zamiennik, niby powinien pasować. Co myślicie??