Panowie mam pewien problem.Jak auto mi sie nagrzeje i stoje np na czerwonym swietle to nagla spadają mi obroty.trwa to ułamki sekund ale aż autem trzęsie.i tak mniej więcej co jakies 20-30 sekund oczywiście jak silnik pracuje a ja stoje.co to może być?jaka jest tego przyczyna.
ostatnio miałem że na gorącym silniku jak zapalalem auto to wtedy trzęsło się całe i zapalała się check engine.podłączyli mnie do kompa i wykazało cewkę.wymieniłem cewkę i teraz jest niby ok po za tym że spadaj obroty jak silnik jest na luzie.czy to może być kolejna cewka?
[9n] Spadające obroty
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
-
Shaggy32
- Raczkujący
- Posty: 30
- Rejestracja: 03 kwie 2009, 14:59
- Lokalizacja: Wilkowice k. Bielska-Białej
Temat był niedawno poruszany na forum. Sprawdź viewtopic.php?f=20&t=1859 :ugeek:
Tamtem wątek nie za bardzo mi pomógł. a obroty falują i spadają coraz częsciej...jakby ktoś wiedział jak pomóc bardzo będę wdzięczny
-
Trancer_GTR
- Mały interesant
- Posty: 227
- Rejestracja: 11 lis 2008, 17:38
- Lokalizacja: Warszawa
Witam.A czy wspomaganie kierownicy działa prawidłowo.Czy światła przypadkiem nie przygasają.
przepustnice czyścilem jakies 8 miesiecy temu i byla na kompie ustawiana.
wspomaganie dziala bez najmniejszych zarzutow.zadna kontrola sie nie swieci a swiatla faktycznie jak obroty spadaja-jest to bardzo gwaltowne-to na jakis ulaamek sekundy jak jest takie walniecie obrotów to przygasaja.ale to dokladnie tak samo wyglada jak by auto chcialo zgasnac i swiatla przygasaja.dodam iz dzis mialem cos takiego ze jak na czerwonym swietle mialem te spadki obrotow to jak ruszylem ze skrzyzowania mialem takie jakby dlawienie duszenie auta ale to tez trwalo ulamek sekundy.pomyslalem ze moze byc to sonda ale sonde wymienialem w listopadzie i czujnik temperatury wtedy jak czyscilem przepustnice czyli jakies 8 mies temu.
wspomaganie dziala bez najmniejszych zarzutow.zadna kontrola sie nie swieci a swiatla faktycznie jak obroty spadaja-jest to bardzo gwaltowne-to na jakis ulaamek sekundy jak jest takie walniecie obrotów to przygasaja.ale to dokladnie tak samo wyglada jak by auto chcialo zgasnac i swiatla przygasaja.dodam iz dzis mialem cos takiego ze jak na czerwonym swietle mialem te spadki obrotow to jak ruszylem ze skrzyzowania mialem takie jakby dlawienie duszenie auta ale to tez trwalo ulamek sekundy.pomyslalem ze moze byc to sonda ale sonde wymienialem w listopadzie i czujnik temperatury wtedy jak czyscilem przepustnice czyli jakies 8 mies temu.
mam dokladnie to samo, jakis czas temu cewke wymienialem i obawiam sie ze rzeczywiscie moze to byc kolejna cewka...
u mnie dodatkowo od swieta nie chce zapalic, dopiero za 3-4 razem
w tamtym temacie dobrze ktos mowi ze warto zobaczyc swiece i kable WN
u mnie dodatkowo od swieta nie chce zapalic, dopiero za 3-4 razem
w tamtym temacie dobrze ktos mowi ze warto zobaczyc swiece i kable WN
Wszystkie świece wymieniałem razem z cewka kilka tygodni temu.Ogólnie polo mam z 2003 roku 145 tys km a wymieniałem już chyba wszystko...i ciagle cos jet nie tak
a kable WN?
w jakim stanie masz akumulator?
cewki sa 4, moze kolejna padla?
w jakim stanie masz akumulator?
cewki sa 4, moze kolejna padla?
Co do cewki to początkowo też tak myślałem ale jak padła mi pierwsza cewka od razu paliła się kontrolka check.Teraz kontrolka milczy!
Na jednym z forum Golfa wyczytałem że mogą to być zabrudzone wtryskiwacze i należało by podjechać na stację i kupić jakis płyn do benzyny.
Co o tym myślicie z dnia na dzień jest coraz gorzej...
Na jednym z forum Golfa wyczytałem że mogą to być zabrudzone wtryskiwacze i należało by podjechać na stację i kupić jakis płyn do benzyny.
Co o tym myślicie z dnia na dzień jest coraz gorzej...
moze teraz powiem totalnie zle ale...
po ostatnim podlaczeniu do kompa mialem pare bledow zwiazanych z przeplywem spalin i ze blad sporadyczny... niestety bledy wracaja.
moze to zawor odpowiedzialny za przeplyw spalin ?
po ostatnim podlaczeniu do kompa mialem pare bledow zwiazanych z przeplywem spalin i ze blad sporadyczny... niestety bledy wracaja.
moze to zawor odpowiedzialny za przeplyw spalin ?
Kupiłem STP czy cośtakiego do czyszczenia wtryskiwaczy.
Wlałem prawie połowe opakowania do jakiś 15 litrów benzyny i po przejechaniu 100 km auto przestało się trząść.
Nie wiem czy to przypadek czy coś faktycznie to dało.
Warto spróbować
Wlałem prawie połowe opakowania do jakiś 15 litrów benzyny i po przejechaniu 100 km auto przestało się trząść.
Nie wiem czy to przypadek czy coś faktycznie to dało.
Warto spróbować
bylem dzis na kompie.okazalo sie ze to..cewka.wymieniona i jest ok
wiro no to ja tez musze w takim razie zobaczyc czy to nie kolejna cewka, jakis czas temu wyminialem, no ale sa niestety 4