Witam ostatnio mam kłopoty z moja Polówka, przy około 1800 - 2000 obrotów słychać głośne i charakterystyczne "pierdzenie". Mam wrażenie ze dźwięk wydobywa sie z przedniej części auta, i słyszany jest podczas jazdy, to znaczy stojąc i gazując na biegu jałowym dźwięk jest ledwo słyszalny. Od pewnego czasu natężenie tego dźwięku sie nasila się i powoli staje sie głośne i niepokojące. Co sprawdzić? Od czego zacząć? Czy może to być jakieś drganie spowodowane na przykład luźnym zawieszeniem tłumika? Zniszczone elementy elastyczne miedzy tłumikami? (O ile takie występują w Polo), przepalony któryś z tłumików, – jeżeli tak to jak to sprawdzić, który?
Pozdrawiam
Jak z przodu to najpierw zajrzałbym w okolice złacza elastycznego (taka pleciona siatka pomiędzy kolektorem wydechowym a rurą), potem katalizator, pierwszy tłumik no i opaska łącząca rury od pierwszego i drugiego tłumika. Te ostatnie lubią korodować i przepuszczać spaliny co objawia się właśnie pierdzeniem.
Problem nadal istnieje, ale juz wiem, jaka jest przyczyna, a przynajmniej tak twierdzi mechanik. Ale od początku złącze elastycznie w świetnym stanie, zawieszenie gumowe tłumika w świetnym stanie trzyma sztywno, żadnych dziur czy przerdzewiałych miejsc koło katalizatora, koło środkowego tłumika, jedyne, co to tłumik końcowy jest cały zardzewiały i odpada od niego pierwsze warstwa blachy. Poza tym wydaje "pusty" odgłos przy pukaniu a to podobno jest oznaka jego zużycia. Dodam tylko ze auto ma 10 lat a układ wydechowy jest oryginalny i przypuszczam ze tkwi tam od nowości. Idąc za rada mechanika poczekam az bedzie mnie irytował do tego stopnia ze go wymienię lub ze sam sie rozsypie. Jedynie to nie wiem gdzie jest ta osłona termiczna katalizatora, nad katalizatorem? Jeżeli jest to ta blacha nad to trzyma się sztywno i nie wygląda na taka, która zaraz odpadnie.
Mam podobny objaw w Golfie 4 z silnikiem 1.9 SDI AQM. Do tej pory nie znalazłem przyczyny, a problem zauważyłem już jakiś rok temu. Zaobserwuj czy tak samo ten charakterystyczny dźwięk występuje na postoju i podczas jazdy. U mnie gdy auto stoi nie słychać nic niepokojącego. Znalazłem kilka podobnych narzekań o tym charakterze tylko w przypadku silników 1.9 SDI...
hmmm...Faktycznie na biegu jałowym problem prawie znika. Czy usterka katalizatora wpływa jakoś na działanie samochodu (pomijam działanie na nerwy i słuch właściciela:D) czy może na przykład powodować większe spalanie itp.? czy tylko wieksza emisje trujacych gazów do atmosfery? I czy jest możliwość pozbycia sie katalizatora i wstawienia strumienicy?
co do pozbycia sie kata bedzie problem - sonda. Jak trafisz na kogos kumatego, to sobie z tym poradzi, slyszalem o czyms co sie montuje w celu oszukania kompa - bedzie udawalo lambde. Moze zaraz ktos bardziej obeznany w temacie sie wypowie, ja w kazdym razie nic nie kombinowalem :] Oczywiscie nie obstawiaj tez od razu, ze tak jak u mnie te dzwieki spowodowane sa katem, ja tylko sugeruje na podstawie swoich doswiadczen :]
Może to głupie, co napisze, ale przeglądam właśnie etke i wg. programu nie ma sondy lambda przeznaczonej dla silnika ASX, a przynajmniej po wpisaniu numeru nadwozia i użyciu opcji szukaj - poszukiwany tekst nie znajduje czegoś takiego jak sonda lambda...
[quote="bazyl1987"]Może to głupie, co napisze, ale przeglądam właśnie etke i wg. programu nie ma sondy lambda przeznaczonej dla silnika ASX, a przynajmniej po wpisaniu numeru nadwozia i użyciu opcji szukaj - poszukiwany tekst nie znajduje czegoś takiego jak sonda lambda..[/quote]
w twoim silniku nie żadnej sondy lambda więc po wycięciu katalizatora nie będziesz miał problemów z silnikiem (check engine itp.) jedynie wydech może się stać trochę głośniejszy.
Pozdrawiam
Oh well, wherever, wherever you are,
VW POLO's gonna get you, no matter how far :butcher:
Macie jakiś patent na uszczelnienie plecionki wydechu? Mam nieszczelną, niewiele ale jednak. Czy szkoda się bawić i lepiej wspawać nową? Na Allegro znalazłem coś takiego, będzie pasowała? http://allegro.pl/zlacze-elastyczne-do- ... 48119.html
też to mam w SDIku wiem że to kat bo mechanik mi sprawdzał ale nie mam kiedy tego wymienić jeżdżę już tak ze 3 lata ale to się staje coraz bardziej denerwujące i chyba niedługo cały tłumik pójdzie do wymiany
[quote="Grzela300"]Macie jakiś patent na uszczelnienie plecionki wydechu? Mam nieszczelną, niewiele ale jednak. Czy szkoda się bawić i lepiej wspawać nową? Na Allegro znalazłem coś takiego, będzie pasowała? http://allegro.pl/zlacze-elastyczne-do- ... 48119.html[/quote]
jeżeli nie będziesz tego robił sam to jedź do jakiegoś speca od tłumików albo zwyczajnego mechanika, a on sobie to sam dobierze
Prawdziwego mężczyznę poznasz po tym jak dba o swoje auto.