marcc_Jr
nie oddawaj napewno auta na złom bo dostaniesz grosze... sprzedaj w calosci tak jak stoi a najlepiej to rób to auto, zacisnij poslady i dasz rade !! powodzenia !
jakieś fatum na polówki :glare:
na złom na pewno nie! lepiej byłoby żeby sprzedał tak jak stoi, no chyba, że ma ochotę ją robić, co według mnie jest złym pomysłem, dobrze, że nic Ci się nie stało !
zdecydowalem ze ja jednak odratuje na zlom szkoda mi jej oddawac tak jak Paffcio pisze dostane grosze ,a za taka jak stoi pewnie z 2tysiaki ewentualnie 3 przy dobrych wiatrach ,podluznice sa cale wiec niema tak zle .
No ja niewiem czy mam bo lampka sie zaswieca jak przekrecam kluczyk i potem gasnie a jak patrzalem od strony pasażera to jakies mam tam obudowy od poduszki. a co do naprawy jesli bedziesz umiał sam se wszystko pomalowac to ja bym naparwiał bo lakiernik to cie ladnie skasuje. a jak z zderzakiem da sie go tam pospawac i podszpachlowac bo na fotce cos nie moge dobrze obczajic ??
no tak jak kolega WaCki mowi...w czarnt mat calego i do tego konkret gleba i jak to mowia "dzwon bedzie poczatkiem tuningu" oczywiscie szkoda ze ciebie poturbowalo tez :blush2:
Jeżdże nisko..leże na glebie..grunt to zawieszenie..
[quote=""WaCki""]70% ludzi mysli, ze ma poduszki a ich nie ma bo juz powystrzelane [/quote]
tak to jest jak sie kupuje 10 letnie auto bez konkretnego sprawdzenia przeszlosci i stanu rzeczywistego a nei licznikowego