Wyjazd, a obciążenie samochodu

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

T
Thunder1000
Newbie
Newbie
Posty: 8
Rejestracja: 24 sty 2010, 9:21

Wyjazd, a obciążenie samochodu

Post autor: Thunder1000 »

Witam

Mam pewien dylemat dotyczący mojej polówki...

Krótkie informacje to rocznik 1996, 3 drzwiowy, badanie techniczne miałem tydzień temu i było gitarka.

Planuje wypad z rodzinką za miasto, trasa będzie wynosiła 250 km (4 godziny jazdy tak na oko)

A dylemat mam związany z ciężarem jaki moja mała polóweczka będzie miał do zniesienia tzn

2 osoby z przodu każda po 80 kg
3 osoby z tyłu każda po 85 kg + bagaż 40 kg

Maksymalna masa całkowita 1400 kg
Masa własna 915 kg

Czy polo wytrzyma taki hard core czy zdecydowanie odradzacie mi takie wyprawy

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
czaja
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 7102
Rejestracja: 10 kwie 2009, 0:00
Lokalizacja: Chotomów

Post autor: czaja »

Wytrzymać wytrzyma. ale będzie tył dobijać na dziurach i nierównościach. Poza tym 3 osoby z tyłu po 85 kg to chyba jakaś kara dla nich :grin:
No i napisz jakim tam masz silnik.
T
Thunder1000
Newbie
Newbie
Posty: 8
Rejestracja: 24 sty 2010, 9:21

Post autor: Thunder1000 »

Silnik benzyna 1,6
B
Butthead
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 61
Rejestracja: 21 maja 2010, 23:33

Post autor: Butthead »

Z tyłu usiądą teściowie :), uważnie na dziurach i nierównościach, no i na zakrętach i będzie gitara.
T
Thunder1000
Newbie
Newbie
Posty: 8
Rejestracja: 24 sty 2010, 9:21

Post autor: Thunder1000 »

Czyli nie powinno być problemów najbardziej boje się tego że mi amorki puszczą... na przeglądzie koleś powiedział że stan jest dobry...

jednym słowem nie najadę na dziurę to nic nie powinno puścić?
B
Butthead
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 61
Rejestracja: 21 maja 2010, 23:33

Post autor: Butthead »

Gorzej by było jakby sprężyna pękła, ale jak pisałeś, że na przeglądzie było gitara to nie widzę przeciwwskazań. Ja swoją jeżdżę w 5 i to takich schabów konkretnych i nic się nie dzieje, a tygodniowo robię ok 200km do pracy po dosyć nierównych i krętych drogach. A wspomnę jeszcze, że tylne amortyzatory są od nowości. Szerokości.
Awatar użytkownika
kolo
Wtajemniczony
Wtajemniczony
Posty: 2337
Rejestracja: 14 lis 2008, 7:03
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: kolo »

będzie git tylko dopompuj opony :D współczuje ludziom z tyłu :D
Kedy ?

viewtopic.php?f=89&t=21116 - GreenLine Edition
Awatar użytkownika
karik712
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 52
Rejestracja: 09 lut 2010, 0:07
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: karik712 »

Lecąc polo na wakacje w 3 osoby (87 + 50 + 78 kg) z po brzegi wypchanym bagażnikiem i też bagażami w środku i na tylnej półce nie miałem najmniejszego problemu co do jazdy (no oczywiście przy wyprzedzaniu to czuć ale ten aspekt pomijam). Bagażu było wtedy 100kg conajmniej.
Innym znowu razem jadąc na bronisze po dostawe warzyw (w zastępstwie za szefa) musiałem użyć polo jako dostawczaka i : 150 jaj, 6 worków ziemniaków, worek selera, worek pekińskiej, 4 kalafiory, 8 główek kapusty, skrzynka jabłek, 6 łubianek wiśni i jeszcze pare dupereli. Generalnie tył troche przysiadł ale też wszystko dało rade.
Nie przekraczając masy całkowitej i ze sprawnym zawieszeniem nie powinieneś mieć problemów ;) Ból sprawia oczywiście brak miejsca dla 3 pasażerów z tyłu ( w szczególności dla wysokich ludzi) ale na nie przesadnie dalekim odcinku da rade to przeżyć ;)
Awatar użytkownika
ragiern
Swój
Swój
Posty: 901
Rejestracja: 14 lis 2008, 7:02
Lokalizacja: ostróVWielkopolski

Post autor: ragiern »

Moją Polówką kiedyś jechało sześć osób. Poza tym, że wówczas auto jedzie jakby na zaciągniętym ręcznym, to wszystko jest OK.
MOJE SAMOCHODY:
1. Volkswagen Polo III (2006-2012) --> 20.013 km --> Obrazek
2. Peugeot 207 (2012-2021) --> ponad 66.417 km --> Obrazek
3. Dacia Duster I (2020-...) --> ponad 24.400 km --> Obrazek
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

1.6 da radę jednak nie będzie dynamiki jazdy. Prawdopodobnie poczujesz się jakbyś miał 1.2. Odradzam hardkorowe wyprzedzanie ciężarówek. Spokojnie i do celu bez problemu. Nie pamiętam dokładnie ale ciśnienie na 2.2 bara przy seryjnych kołach. Z tył można o 0.2 bara więcej. No i wydłuży się droga hamowania.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
Awatar użytkownika
waglik
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 608
Rejestracja: 05 kwie 2009, 20:50
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska,Tarnów

Post autor: waglik »

Nie narzekajcie :? u mnie 6 osób jechało w aucie i to tak, że tył był cholernie nisko i jakoś nikt nie narzekał. Obliczyłem, że dodatkowo masz ok. 450-500 kg (zawsze wyjdzie więcej niż byśmy chcieli). Według mnie spokojnie wytrzyma, no chyba, że coś tam masz "modzone" w stylu spawanie-tuning. Nie będzie dynamiki jak pisał Artpolo , ale do celu dojedziesz. Ja kiedyś w AUDI 80-tce, jak jeszcze polo nie miałem woziłem cement o łącznej masie ok. 700 kg. i tył siedział tak nisko, że myślałem, że chyci ziemi, ale objechałem powoli, spokojnie te 25 km.
B
Butthead
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 61
Rejestracja: 21 maja 2010, 23:33

Post autor: Butthead »

Hmm ja w lublinie II przekroczyłem ładowność ok 600 kg (silnik od koparki Nobas 1,5t), to niestety po 120 km siadły resory (pękły po 3 pióra), ale to już po wyładowaniu. Dość duże przeładowywanie jest bardzo ryzykowne, w skrajnych przypadkach urwanie tylnej belki, koła. Bezpieczeństwo to podstawa udanej podróży :).
Awatar użytkownika
tobiasty
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 246
Rejestracja: 18 lip 2009, 18:02
Lokalizacja: SWD

Post autor: tobiasty »

Ja w swoim jak jechalem do wrocka (300km) zaladowany do pelna (5 osob [sr waga 80kg] + 4 opony z felgami + pelno bagazu [az pod podsufitke] ) + 55l i dalem rade, 0 uwazania na dziurach czy cos ;) Fakt autko o wiele wolniej sie zbieralo dlatego warto uwazac na skrzyzowaniach :D A tak to bez wiekszych zastrzezen :P Jedynie doszedlem do wniosku ze moja Polcia nie zobaczy gleby ;)
Awatar użytkownika
bakoma320
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 65
Rejestracja: 10 kwie 2010, 16:00
Lokalizacja: TST

Post autor: bakoma320 »

heh , wy piszecie o 5 osobach ...mi zdarzylo sie jechac w 7 :D wiadomo nigdzie daleko ...ale jak byl najmniejszy dolek to chlapaczami szorowalem :) Tak ze ten tego 30 km spokojnie mozna jechać :D
Obrazek
Awatar użytkownika
kolo
Wtajemniczony
Wtajemniczony
Posty: 2337
Rejestracja: 14 lis 2008, 7:03
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: kolo »

w Jettce u kolegi jechaliśmy w 9 osób :D samochód z 87 roku 1.6 D :D i jechał !
Kedy ?

viewtopic.php?f=89&t=21116 - GreenLine Edition
ODPOWIEDZ

Wróć do „nadwozie + wnętrze”