Witam, posiadam polo 6n 1.9D, na wolnych obrotach są takie wibracje że aż trzęsie całą budą. Auto sprowadzone z Niemiec i już ktoś tam podkręcił obroty do 1000, gdyż pewnie przy mniejszych jeszcze bardziej telepało. Ogólnie silnik nie przeplata chodzi w miarę równo. czy to może być wina źle ustawionego zapłonu, czy poduszki od silnika są za bardzo naprężone. Proszę o pomoc!!!
[quote=""fisio""]czy to może być wina źle ustawionego zapłonu[/quote]
w dieslu?
poluzuj śrubę na poduszce to się przekonasz
AEF ogólnie jest mało kulturalny i telepie na wolnych obrotach
ale powyżej 1200 już grzeczny (czyli w czasie jazdy nie odczuwa się tego)
[quote=""fisio""]w dieslu, gdyż jak zapłon będzie przyspieszony to czasami tak się może dziać.[/quote]
w dieslu nie ma aparatu zapłonowego, tu może być wyprzedzony wtrysk!
niewiem jamam tez AEFa i nic nietrzesie diesel jak to diesel swoje uroki ma niejest to benzyna a juz ma prawie 200tys musi byc jakis powod poduszki pompa kat wtrysku trzeba szukac
W moim AEF wolne obroty są ustawione na prawidłową wartość. Nic nie podnoszone i wiadomo czuć że to diesel jak się siedzi w środku, ale żeby mną bardzo telepało to tak nie jest.
Zacznij sprawdzanie od poduszek. Mogą być wybite lub zostały wymienione na jakieś twarde podróbki.
U mnie tez telepalo niemilosiernie... okazalo sie ze problemem byl luzny pasek od pompy wodnej / alternatora. Walil w obudowe i przenosil na silnik jakies straszne drgnia. Po wymianie jak reka odjal. Nie jest to co prawda kultura pracy jak przy silniku bezynowym, ale juz jest naprawde znosnie....