Pacjent : VW polo 2000r 1.4 mpi 8v AUD
Problem : Długie odpalanie
Opis problemu : Otóż przy odpalaniu bez względu na pogodę i czy silnik jest nagrzany czy nie, muszę trochę dłużej pokręcić rozrusznikiem, dłużej znaczy sekunda może półtorej w poprzednim aucie (cienias) zapalałem na dotyk w ciągu zaledwie mrugnięcia okiem i chciałbym zapytać czy w tych autach to normalna taka dłuższa chwila zanim samochód odpali ? Aku jest sprawny świece w idelanym stanie a nie mam u kogo w podobnym aucie sprawdzić tej przypadłości.
Mam ten sam silnik i u mnie jest podobnie. Dobrą chwile trzeba pokręcić silnikiem aby odpalił. Niedawno wymieniłem kale WN i świece i niec się nie zmieniło. Tak więc myślę że ten silnik "tak ma" podobnie jak charakterystyczne klekotanie.
masz klasyczny rozdzielacz zapłonu obrotowy palec i kopułka czy elektroniczny?
przy klasycznym można poczyścić wszystko zrobić małą korektę i powinno szybciej łapać.
Jeśli chodzi o elektroniczny i masz kilka cewek to możliwe że jedna nie domaga.
Na Vagu powinien być zapisany taki błąd jeśli wystąpił.
Wydaje mi się, że Polówki po prostu mają.
Już dawno zauważyłem tę przypadłość u siebie i myślałem, iż jest to jakieś niedomaganie, ale niedawno miałem wymieniany kompletny rozdzielacz zapłonu oraz od nowa ustawiany zapłon i wciąż jest to samo.
MOJE SAMOCHODY:
1. Volkswagen Polo III (2006-2012) --> 20.013 km -->
2. Peugeot 207 (2012-2021) --> ponad 66.417 km -->
3. Dacia Duster I (2020-...) --> ponad 24.400 km -->
Ja u siebie na VAG-u nie zauważyłem błędów tego typu. Czasami pokazują się błędy wypadania zapłonu ale nie skutkuje to nawet zapaleniem się kontrolki CHECK. Więc myślę, że jednak ten typ silnika tak ma.
Zauważ, że inne 1.4 8V z starszych polówek pracują ciszej i nie klekoczą. Sam miałem swego czasu - jeśli można zrobić takie porównanie - polówke z 1.3 AAV i też nie odpalała tak od razu ale z pewnym opóźnieniem, choć działała do końca bez problemu.
u mnie 1.4 MPI AKK odpala bez problemu i błyskawicznie, nie wiem na czym polega różnica w tych silnikach, ale wydaje mi się że to nie jest normalne że ciężko odpalają, ja bym się temu dokładnie przyjrzał!
A zagazowane auta czy bez podtlenku LPG?
Ale wielu użytkowników tych silników twierdzi, że auta właśnie w ten sposób tzn z małym opóźnieniem zapalają.
Trudna sprawa, mnie to osobiście nie przeszkadza ale chciałbym się dowiedzieć czy tak ma być.
[quote=""Zibi_KX""]zagazowane auta czy bez podtlenku LPG?[/quote]
Jak Bóg przykazał, sama benzynka! :cool2:
MOJE SAMOCHODY:
1. Volkswagen Polo III (2006-2012) --> 20.013 km -->
2. Peugeot 207 (2012-2021) --> ponad 66.417 km -->
3. Dacia Duster I (2020-...) --> ponad 24.400 km -->