[6N] wymiana rozrusznika

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

A
Anonymous

[6N] wymiana rozrusznika

Post autor: Anonymous »

powiedzcie mi czy lepiej kupić używany czy kupić części i samemu wymienić ?
czy będzie potrzebny kanał żeby dostać się do rozrusznika ?
czy warto wymienić od razu rozdzielacz ?
Ostatnio zmieniony 28 lip 2010, 23:13 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
VAGfan
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 227
Rejestracja: 13 sie 2009, 22:18
Lokalizacja: zach-pom

Post autor: VAGfan »

Jeżeli dasz radę zregenerować posiadany obecnie to będziesz wiedział co masz.
Jeżeli kupno używanego to najlepiej z możliwością sprawdzenia i ewentualnego zwrotu.
Trzecia opcja - zakład regeneracji i naprawy alternatorów/rozruszników - u mnie w mieście właściciel bierze rozsądne pieniądze za naprawy.
86c2f 1W [2009-2010]
6N 1Y [2010-]
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

wiem że na 90% bendix jest do wymiany..nie wiem co jeszcze.
ile może kosztować regeneracja ?
no i zostaje pytanie czy bez kanału zdemontuje alternator - bo autem raczej nigdzie nie dojadę :)
Awatar użytkownika
VAGfan
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 227
Rejestracja: 13 sie 2009, 22:18
Lokalizacja: zach-pom

Post autor: VAGfan »

[quote="wrotek_poz"]czy bez kanału zdemontuje alternator[/quote]
Moim zdaniem tak, ale w 6N jest bardzo mało miejsca, oprócz tego podstawa to dobre klucze.
86c2f 1W [2009-2010]
6N 1Y [2010-]
Awatar użytkownika
Michał88
Swój
Swój
Posty: 855
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:04
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Michał88 »

[quote="wrotek_poz"]wiem że na 90% bendix jest do wymiany..nie wiem co jeszcze.
ile może kosztować regeneracja ?
no i zostaje pytanie czy bez kanału zdemontuje alternator - bo autem raczej nigdzie nie dojadę :)[/quote]

Sądząc że kolega pisze o bendiksie to chyba rozchodzi się o rozrusznik a nie alternator.

A co do rozrusznika da się wymienić bez kanału wystarczy podnieść auto z obu stron rozrusznik przykręcony jest na 3 śruby.
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

przepraszam - fakt ..rozrusznik
no to w sobotę szykują się wydatki
jak zawsze nieplanowane :)
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

Naprawa bendiksa kosztowała mnie 80zł
Jeżeli auto jest niezglebione to można bez podnoszenia wykręcić - plery i jechana. Natomiast warto podeprzeć skrzynię jakimś klockiem bo opadnie razem z silnikiem. Szczególnie uciążliwe jak robi się to na parkingu.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”