Uszkodzenie podgrzewania spryskiwacza

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
rat4
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3181
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:13
Lokalizacja: RBI

Uszkodzenie podgrzewania spryskiwacza

Post autor: rat4 »

Witam wszystkich,

pytanie krótkie i na temat, mam uszkodzone podgrzewanie spryskiwacza mgiełkowego, idzie jakoś się dobrać do tego modułu podgrzewania i go naprawić czy też wchodzi w grę tylko kupno używki/ori sprysku?,
nie udało mi się go wyczepić czy też dostać do niego aby przylutować ten kabelek który odpadł.
W lecie nic się nie dzieje ale w zimie przy srogim mrozie potrafi ten sprysk zamarznąć nawet na zimowym płynie...
Chciałbym to naprawić bo jest trochę wolnego czasu.
Sugestie mile widziane, tutaj fotka aby zobrazować problem:
Obrazek
civic r18a2/407 1,6 HDi
Awatar użytkownika
vjarecki
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 501
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:56

Post autor: vjarecki »

Niestety nie wiem jak rozebrać i czy w ogóle się da, ale z punktu widzenia… elektronika wystarczy odczyścić mechanicznie np. cienkim rysikiem ugnite miejsce przewodu w spryskiwaczu, potem odtłuścić specjalną pastą lutowniczą lub kalafonią rozpuszczoną w nitro. Następnie uformować cienki grot do lutownicy transformatorowej i przylutować ponownie przewód. Najlepiej użyć lutownicy strumieniowej, będzie łatwiejszy dostęp do lutowania. Na koniec przemyć i zabezpieczyć lut warstwą lakieru - po strawie.
Awatar użytkownika
rat4
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3181
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:13
Lokalizacja: RBI

Post autor: rat4 »

no nie wiem to jest zaśniedziałe i jeszcze wbite w plastikową obudowę wątpię że da się to naprawić w ten sposób jeszcze do góry nogami...
Może by to jakoś oczyścić i wbić jakiś przewód i do tego dolutować?? bardzo trudny dostęp do tego ustrojstwa.
civic r18a2/407 1,6 HDi
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

Najpierw bym to wyjął z klapy. Pewnie zatrzask i do góry. Odpiął wężyk. Poszukał wtyczki. Nie chce mi się schodzić do auta żeby to obadać. To tak jakbyś chciał naprawić łożysko bez ściągania koła :)
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
l
lemik
Początkujący
Początkujący
Posty: 112
Rejestracja: 21 lut 2010, 17:46
Lokalizacja: Polska

Post autor: lemik »

ile taki spryskiwacz może kosztować? u mnie sika tylko z jednej dyszy i też myślę o wymianie
Awatar użytkownika
vjarecki
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 501
Rejestracja: 03 gru 2008, 16:56

Post autor: vjarecki »

rat4 nie histeryzuj, nie takie rzeczy się naprawiało. Tak jak napisał Artpolo musisz zdjąć z maski spryskiwacz i najlepiej zamocować w jakimś uchwycie np. w imadle.
Kabel ugnił po wyżej miejsca zacisku, jak dobrze odczyścisz według mojego opisu to cyna po nagrzaniu sama się rozpłynie do środka i będzie trzymać.
Tam nie masz dużych prądów - będzie gites.
Jeżeli nie odczyścisz starannie to cyna nie powieli metalu i zrobi się tak zwany zimny lut, który z czasem odpadnie.
Zawsze możesz trochę odskrobać plastiku, może nie będzie to estetycznie wyglądało, ale będzie sprawnie działać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „nadwozie + wnętrze”