Dzis odłączyłem zwyczajnie kostke plastikowa z paroma przewodami od gniazda stacyjki (foto ponizej) i nagle brzeczyk zaczal dzialac tak jak powinien tzn jak mam wlaczone swiatla i otwarte drzwi zaczyna brzeczec (wyciagniety kluczyc z stacyjki), jak wylacze swiatla jest cisza, wiec dziala jak powinien. Niestety po ponownym zalaczeniu kostki do stacyjki znow przestaje dzialac....
Czy ktos moze miec koncepcje o co tutaj chodzi?!
Czytalem ze trzeba kostke wymienic ale jaka kostke? ta z przewodami czy ta na stale w stacyjce - bo jezeli w stacyjce to trzeba sicagac cala kierownice etc...
z gory dzieki!