Zacytuję tutaj pewien tekst, który rozwieje pewne wątpliwości.
"Ze względu na stosowanie przewodów elastycznych, a także innej konstrukcji sprężarek w klimatyzatorach samochodowych zachodzą dwa niekorzystne procesy:
ulatnianie się czynnika chłodniczego – przeciętnie w ilości 40 .. 100 g /rocznie oraz nawilgacanie się wewnętrzne instalacji najczęściej przez przenikanie pary wodnej przez uszczelniacze sprężarek. W efekcie wymagana jest okresowa obsługa klimatyzatora samochodowego polegająca na “uzdatnianiu czynnika” i osuszaniu układu."
źródło:
http://wyposazeniewarsztatow.pl