
jak wiadomo są sprawy ważne i ważniejsze, ważne to w przypadku Polo m.in. gwint, dokładka, itp., jak na razie kasa idzie na rzeczy ważniejsze, czyli rozrząd, filtry, olej,itp., a więc zakupione:







wczoraj w ramach luzu w pracy szybkie mycie auta w deszczu, ja umyłem, deszczyk spłukał


szybkie fotki:






jak widać smoked front zrobiony, znaczki maźnięte w czarny mat, mam mieszane odczucia co do znaczka 16V i może w ogóle wyleci, pozostało jeszcze tylko tył wyczyścić i prysnąć znaczek tak jak przód

poza tym lampki jeszcze nie do końca spasowane, no i parują troszkę, więc czeka mnie ich ponowne rozklejanie, ale to dopiero jak zakupię środek do polerowania plastiku, bo jednak klosze trochę porysowane i pasowałoby je potraktować czymś dobrym, również od wewnątrz...halogeny również zrobione w smoked
