powiem tyle..

dzieki wszystkim za odpowiedzi.. moj problem juz jest prawie rozwiazany - vjarecki = b. trafne spostrzezenie.. Zrobiłem zwarcie gdy otwieralem lewy przedni slupek - przecialem zaizolowany kabel z trzema kablami i zwarcie nastapilo.. Wymienilem drugi od prawej strony bezpiecznik (niebieski), bo byl spalony - teraz wszystko powrocilo do normy

hehe

a juz sie balem, ze cos zepsulem..
co wiecej Wam powiem - teraz gra wszystko ok - otworzylem poraz kolejny lewy przedni slupek, połączyłem przewody, ktore wczesniej rozcialem i zrobilem zwarcie a nastepnie.. połaczylem swoje diody (odpowiednio z plusem i minusem do: (dla przyszlych pokolen, jakby co powiem - Czerwony (chyba +) i brązowo biały (chyba -) ) i aktualnie mam oswietlenie gdy otworze drzwi i gdy wcisne na gorze w podsufitke..

Tak, jak chcialem.. Poki co, sprawdzilem to dla kilku połaczonych ze sobą diód - dzisiaj właśnie zacząłem prace nad tym.. I jutro mam nadzieje ze skoncze..

A wtedy... Umyję samochod na myjce, zrobie fotki w dzien i w nocy i się pochwalę swoim cackiem

Jesli nie jutro to niestety dopiero za dwa tygodnie, kiedy to bede w domku

Ale na pewno nie omieszkam tego uczynić

hehe

no cóż - wielkie dzięki za odpowiedzi na moje pytania i trafne sugestie..

Macie u mnie :piwo: i dozgonne wsparcie, o ile jednak bede mógł nim służyć
drago: a co zamierzasz zrobić z tymi tubami ledowymi? chcesz umiescic gdzies w okolicach schowka od strony kierowcy obok pedałów? Jesli tak, to naprawde - zrob jak ja - zaoszczedzi ci to czasu i zachodu.. tylko wyjmij na początku bezpiecznik, spokojnie przetnij, potem odizoluj kawalki przewodow i podlacz dwa kabelki do tych kabelkow w tubie tak jak wspominalem wyzej i nie bedzie problemu i zrobisz to bardzo szybko

Mam teraz w tym "jakies" doswiadczenie, wiec moge Ci poradzic co i jak
Pozdrawiam:)