jeśli masz jaśki w fotelach to jest to kabelek od nich , a jeśli nie masz znaczy to że kiedyś były i ktoś poszedł po kosztach przy naprawie i założył zwykłe fotele i jeśli nie świeci kontrolka poduch , a na końcu tego kabelka nie ma rezystorka to na sensorku także była przeprowadzana jakaś "operacja"
Poduszki w fotelach sa -to jest niemal pewne.
Kabel ewidentnie byl kiedys kombinowany i obecnie jest uciety a nie wywala bledu poduszki...
Czy rezystor jest-nie sadze ale sprawdze to dokladnie ...
Czy da sie sprawdzic (np VAGiem) co bylo kombinowane z tym sensorem ?
[quote="d_woj"]Poduszki w fotelach sa -to jest niemal pewne.[/quote]
Coś mi się nie chce wierzyć że są tam poduchy jeżeli przypadkiem poprzedniemu właścicielowi przerwał się kable to prościej by było go z powrotem połączyć niż grzebać w kompie i zakładać rezystorki
napisz jeszcze czy przy przekręceniu kluczyka pojawia Ci się kontrolka poduszki, a później gaśnie, bo jeżeli jej nie ma to widocznie jest zaślepiona, etc., ale tak jak koledzy piszą, coś jest nie halo i pasowałoby dojść co, gdzie, jak i kiedy
Prawdziwego mężczyznę poznasz po tym jak dba o swoje auto.
Jak kontrolki świecą poprawnie to ktoś przy tym majstrował. Ja bym z czystej przezorności nic tam nie ruszał. Po podłączeniu kabelków w najlepszym wypadku wyskoczy tylko błąd poduszki powietrznej, tylko przed podłączeniem odłącz aku.
A tak przy okazji: u mnie ten kabel byl zbyt mocno (źle) naciągnięty i prawdopodobnie od tego zapaliła mi się kontrolka poduszki. Poprawiłem te kable pod fotelem, zamocowałem żółtą kostkę w szynie... i co teraz? jak zgasić kontrolkę? tylko podpinając pod komputer?