Tak jak w temacie mam problem z wodą która zbiera mi się na podłodze od strony kierowcy. W zeszłym roku miałem tak od strony pasażera ale wtedy walnęła mi nagrzewnica która położona jest bardziej od tej strony. Po jej wymianie było wszystko ok aż do tych największych mrozów bo potem zauważyłem wilgoć ale z drugiej strony i z tego co patrzyłem to nie cieknie z pod nagrzewnicy a ubywa mi płynu kiedy jeżdże na włączonym ogrzewaniu Pomocy
deszcz właśnie na to nie wpływa tylko leje się jak jest właczone ogrzewanie bo miałem też taki przypadek że woda lała mi się przez filtr kabiny ale to już zrobiłem i jest on po drugiej stronie, albo może pękły te końcówki co wychodzą z nagrzewnicy naprawdę nie mam pojęcia.... :?
jesli bylby to deszcz to na bank uszczelki od podwozia masz do wymiany lub zabezpieczenia.. tzn dokladniej zatyczki otworow technologicznych. standart przy kilkunastoletnich autach. mamto samo. jesli jednak wspomiasz o nagrzewnicy to hmmm niebardzo mam pomysly co i jak .. najlepiej bylo by wlaczyc ogrzewanie poczekac i zobaczyc czy faktycznie niema gdzies sladow od srodka pojazdu - jakis zaciekow czy cus? wtedy bedzie jasnosc. :ugeek:
Rozebrałem juz środek i z tego co zauważyłem jednak nie leci z nagrzewnicy, wyjełem te maty wygłuszające i uszczelki są spoko tylko jak polałem go wodą to zaczęło cieknąc gdzieś z nad błotnika, próbowałem zdjąć błotnik ale mam z tym problemy bo dwie śruby jakieś są dziwne wygladają na 9,5mm ale i tak nie wiem czy jest sens go zdejmowac bo to dosyć sporo roboty a z rysunków z książki zobaczyłem że raczej wiele mi to nie da bo to prawdopodobnie cieknie z pod tej osłony gdzie idzie drążek od kierownicy ale nie jestem jeszcze pewny i zabardzo dalej nie wiem co z tym zrobić......
Mnie również lała się woda od strony kierowcy. Dokładnie lała mi się z nad błotnika. Po zdjęciu wykładziny i mat wygłuszających okazało się, że nie mam jednej zaślepki w przegrodzie miedzy silnikiem a kabiną - dokładnie w otworze, który jest bardzo blisko kolumny amortyzatora i jest na zagięciu blachy patrząc od silnika. Od środka patrząc jest ona nad pedałami. (nie potrafię dokładniej wytłumaczyć a zdjęć nie mam). Był także drugi powód....auto było bite i miałem szczeline w podszybiu, którą woda kropelkowała do środka właśnie nad błotnik - uszczelnienie silikonem pomogło. Jednak główną przyczyną zalewania była ta zaślepka.
[quote=""camel19""]z pod tej osłony gdzie idzie drążek od kierownicy ale nie jestem jeszcze pewny i zabardzo dalej nie wiem co z tym zrobić......
[/quote]
Mnie też tak się wydawało - ten otwór jest wyżej. Musisz odkręcić tą osłonę (dwie śruby z tego co pamiętam), zdjąć to wygłuszenie które jest trzymane tą osłoną i wyżej szukaj tego otworu. Może właśnie z tam dostaje się woda, bo wszystko bardzo podobnie wygląda.
Przed chwilą grzebałem i zaczełem rozkręcac dalej zdjęłem tą osłone pod szybą pod którą są ramiona i silniczek wycieraczek i odkryłem ze sparciała mi guma która osłania otwór którędy idzie linka od otierania maski a że ja dosyć często ją otwieram bo jak dłuzej nie jeżdże to odkręcam kleme od akomulatora bo pobiera mi wiecej prądu niż powinien ale to już inna historia jak załatam tą dziurę i potem sprawdze czy dalej leci jak tak to napewno dam znać
Taka podpowiedź - często woda leje się, poniewaz kanały odpływowe (odprowadzajace np. wode splywajacą z przedniej szyby) są po prostu zapchane. Ja na przykład miałem mase jakiegoś igliwia Po wyczyszczeniu jak ręką odjął.
Jednak to było tylko to wejście od linki maski, uszczelniłem to i potem po wyschnięciu lałem wodę i nie było żadnych wycieków do środka. Dywaniki przy takiej pogodzie szybko się wysuszyły i już mam wszystko zrobione. Dzięki za pomoc