Witam,
1.9D AEF '95 r. Dotychczas przed odpaleniem dociskałem blaszkę przekaźnika świec (ściągnięta obudowa) przez max. 10 sekund i palił od strzała. Myślałem, że problem tkwi w tym rozebranym przekaźniku ale nie miałem czasu, żeby go wymienić, zresztą nie było to jakoś bardzo uciążliwe. Ostatnio okazyjnie dostałem nowy przekaźnik. Ani na starym, ani na nowym po przekręceniu kluczyka elektromagnes nie reaguje, muszę dociskać go palcem. Kontrolki świec nie widziałem zapalonej jeszcze ani razu (samochód mam około pół roku). Co może być nie tak?
Przejrzałem chyba wszystkie posty dotyczące przekaźników, kontrolki świec itd. i nic nie udało mi się znaleźć. Jeżeli jednak coś przeoczyłem, proszę o linka i wyrozumiałość.
Pozdrawiam