Witam, posiadam polo 89 1043 na gaźniku Pierburg 1B i mój problem polega na tym, że samochód w czasie jazdy strasznie dławi się i szarpie przy dodawaniu gazu (szarpanie pojawia się czy dodaję gazu delikatnie czy też gwałtownie). Jak nacisnę gwałtownie pedał przyśpieszenia to zupełnie traci moc i obroty. Szarpie całą budą jakby silnik chciał wyskoczyć (musi to nieźle wyglądać dla jadących za mną:)). Dolegliwości nieznacznie ustępują gdy silnik jest nagrzany (jednak wtedy także szarpie i przerywa) Na wolnych obrotach natomiast chodzi tak równiutko, że można szklankę wody postawić na silniku i nawet kropli nie uroni. Wymieniłem do tej pory świece i przewody wysokiego napięcia. Dzisiaj jak przyjechałem to usłyszałem jak coś pod maską strzela. Okazało się, że to zwarcie idące od przewodu wysokiego napięcia do obudowy cewki (wieczorem bardzo ładnie było to widać dwie iskierki przeskakujące od przewodu do cewki). Czy powodem szarpania i dławienia się silnika może być nieszczelność kopułki?
Pozdrawiam i proszę o jakieś rady.
tak moze być. sprawny układ zapłonowy to podstawa nie moze być zadnego przebicia. a jeśli po wymianie nie pomoże nic trzeba podejzewac aparat zaplonowy a dokladnie czujnik halla
[quote=""NeVWille""]tak moze być. sprawny układ zapłonowy to podstawa nie moze być zadnego przebicia. a jeśli po wymianie nie pomoże nic trzeba podejzewac aparat zaplonowy a dokladnie czujnik halla[/quote]
Wiesz może jak się do tego czujnika dobrać? bo nie wiem czy sam dam radę to naprawić czy raczej udać się do mechanika i może znasz koszt takiego czujnika?
niestety z tego co dopatrzyłem sie w moim to jest częsc nie wymienna wymienia sie go w calosci z aparatem zapłonowym. ale spróbuj najpierw kopułke zmienić
Witam,nie jestem pewien ale w 89 roczniku nie była HALLA,mogę się mylić.A czujnik Halla można sobie wymienić nic trudnego,Jest NA FORUM NAWET INSTRUKCJA,CO,GDZIE I KIEDY.Dzisiaj to robiłem :piwo: zabójstwo.Lekka robota i są efekty jak nie braknie prądu z cewki.Normalnie mnie nie pierdykło z kabla,,,,jutro szukam dalej.Polówa jest fajna jak jeździ :angry2:
kopułka i przewody nowe i dzisiaj przeczyściłem styki na cewce bo były całe zaśniedziałe. Poprawa jest o tyle, że już tak nie szarpie chociaż mocy ciągle mu brakuje i czuje jakby nie chodził na wszystkich "garach" cały czas jest też przebicie na cewce (przewód WN na cewce nie kopie). Może cewka jest walnięta jak to sprawdzić?
poczysć cała cewke kable odtluść benzyna ekstrakcyjną tak samo kopółke i palec powiem szczeze ze zapomnialem :p jak sprawdzic za mojej kadencji chyba tylko raz lub 2 razu sprawdzaęlm cewke
[quote=""nochalek75""]kopułka i przewody nowe i dzisiaj przeczyściłem styki na cewce bo były całe zaśniedziałe. Poprawa jest o tyle, że już tak nie szarpie chociaż mocy ciągle mu brakuje i czuje jakby nie chodził na wszystkich "garach" cały czas jest też przebicie na cewce (przewód WN na cewce nie kopie). Może cewka jest walnięta jak to sprawdzić?[/quote]
Ja własnie dzisiaj miałem podobny problem.wracajac do domu,przejechałem po kilku kałuzach(lało jak diabli)nagle auto zaczęło mi sie dławic i szarpac...jakby cos przerywało...jakos dojechałem do domu i jak najszybciej umówiłem sie do kumpla mechanika na garaż...podejrzewałem ze zalane moze sa przewody,odczekałem troche myśląc ze wyschna i bedzie ok,ale niestety nic z tego...wymieniliśmy świece i ...no właśnie... strasznie były zasniedziałe styki na cewce...przeczyszciliśmy,złożylismy i silnik jak na ta chwile chodzi bez zarzutu.ale tez wydaje mi sie jakby nie pracował jak należy...jakos tak dziwnie...w tej chwili jest ok,no ale jakis niesmak czuje ta sytuacją.mam nadzieje ze jutro do pracy dojade spokojnie.