Witam. Jak w temacie. Mam Polo 6N 1.4 60PS (AEX)z 97' kolor granatowy, 5 drzwi, żadnego dodatkowego wyposażenia, no oprócz centralnego zamka, który zakładałem sam. Polo technicznie w stanie dobrym, rozrząd wymieniony 20k km temu, nowe amory tył, szczęki cylinderki oleje filtry też powymieniane, jedyne co co go boli to przód, do wymiany po sezonie zapewne będą tarcze wraz z klockami, przeguby etc. W każdym razie już gadałem z mechaniorem i naprawa mnie wyniesie ok 5 stów, więc nie tragedia. Do roboty również lakierka w 3 miejscach (poprzedni "szpec" spieprzył sprawe).
Dobra do rzeczy. Pojechałem dzisiaj na szrot rozejrzeć się za szerokimi zderzakami ewentualnie samymi blachami do mojej Lolówy. Zajeżdżam i tak patrze że stoi Polo 6N, tylko 3 drzwiowe w takim samym kolorze jak mój (no trochę jaśniejszym) wisi na nim również kartka sprzedam, samochód z 99' Ze wspomaganiem, el. lusterkami, Centralnym zamkiem, 2x airbag, oraz halogenami, Polo na szerokich zderzakach. Poszedłem do biura i zaczynam gadać z typem o tych zderzakach, powiedział że nic nie ma w tej chwili, to się zaśmiałem żeby mi sprzedał te z tej Polo co stoi przed budynkiem. Wyszedł i zaczęliśmy gadać. Powiedział że chce za nie 6400, ale jest sprowadzona więc do opłat. Mówił że kupił go żonie ale mają dziecko i żona nie była zadowolona z tego powodu że jest to samochód 3 drzwiowy, bo nie wygodnie z dzieciakiem itd. Polo to ma silnik 1.6 75PS a więc lepszy silnik, lepsze wyposażenie, trochę młodsze, ale do opłat. Gość zaczął oglądać moją Polówke i tak pomyślał że mógłby się zamienić ze mną na bryki "fifty-fifty" no tyle że bym musiał pokryć koszty opłat rejestracji itd... Ma na niej jakieś alufelgi które chce zabrać (ja ich nawet nie chce, bo paździochy) ogólnie wziąłbym swój akumulator ze swojego, całe audio, swoje koła, swoją półkę tylną bo tamten ma w swojej jakieś wieśniackie głośniki. Takie tam w sumie pierdółki do których jestem w jakiś sposób przywiązany ;-) . No to tyle tak z grubsza. Powiedzcie co o tym myślicie, czy warto itd. Czy dać sobie spokój. Jak pytania to walić śmiało. Pozdro.
Zapodaj fotki zobaczymy.A co powiedział że wszystko sprawne,wszystkie dokumenty potrzebne do rejestracji w Polsce ma i niema ukrytych wad np numery sie zgadzają i czy nie bylbity niech ci poda nr vin autka i sobie sprawdzisz np na forum viewtopic.php?f=10&t=9920&hilit=numer+vin&start=520 a jak ci nie da to warto sie zastanowić.
Z tym że tu na forum po VIN sprawdzimy jedynie dokładną date produkcji, kolor auta, kolor wyposażenia jaki tam silniki i skrzynia. No i z jakim wyposażeniem wyjechało z fabryki.
Dawaj VIN to ogarniemy.
A tak z innej beczki - Pencki kolego, skąd jesteś że w Wawce na spocik może będziesz??
Jak coś mam kabelek i można sprawdzić autko
Ok, ogarne ten VIN od niego i jutro zapodam na forum. Jestem z Żółwina to jest obok Podkowy Leśnej. Z gościem gadałem tak wstępnie tylko, także na razie nie napalam się. Trzeba by je dokładnie obejrzeć i się zastanawiać.
Wpadaj jutro na spota to obadamy temat. Jak coś możemy je sprawdzić kabelkiem. Jutro przetestuje kabelek na swoim aucie wiec bede wiedzial na czym stoję. A jak pojedziesz z kompem do auta to od razu bedzie mozna zczaić czy gość jest ok czy kombinator
Proponowałbym skołować jakiegoś mechanika albo kogoś oblatanego w polówkach niech z tobą ten egzemplarz na podmiankę obada, jak stwierdzi że wszystko ok to pewnie że można się zamieniać
hey kolego cos mi tutaj nie pasuje otoz najpierw ci powiedzial ze chce je sprzedac bo rodzina mu sie nie miesci do polowki a za chwile chce sie juz zamieniac ? o co biega ? nie patrz na wyposazenie tylko na silnik i stan techniczny. Skoro masz w lepszym stanie ja bym sie nie zamienial.
Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!
Jakbys przeczytal dokladnie to wiedzialbys ze koles ma 3d i dlatego chce sprzedac, kolega Pencki ma 5d i dlatego kolesiowi (znaczy jego zonie) 5d by pasowalo.
Można ale kierowcy :] czasem jak widzę jak wsiadają u mnie pasażerowie lub sam czasem próbuje wejść na tył to mam ochotę wziąć za fraki gościa który projektował "sposób wsiadania na tył" i kazać mu to robić codziennie kilka razy, może wtedy przemyślałby jeszcze raz ten temat... np. wraz z oparciem siedzisko podjeżdża do przodu albo inny sposób. Nie oszukujmy sie obecny sposób jest do niczego.
w suzuki swift starym jest wlasnie taka opcja fotel podjezdza do przodu jak sie oparcie sklada i to rozwiazanie jest w sam raz do takich aut. Niestety niemcy sie tutaj nie popisali jak przy wielu innych rzeczach ale to juz temat rzeka
Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!