[Śląskie] Zakład regeneracji Gaznikow Chorzów

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Bruczyk
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 2834
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:18
Lokalizacja: Katowice

[Śląskie] Zakład regeneracji Gaznikow Chorzów

Post autor: Bruczyk »

Jap-auto układy wtryskowe i gaźniki regeneracja
Kruszcowa 28
Chorzów

Szczerze odradzam tych Panów.

Pojechałem do nich moim golfem na regeneracje gaznika, po 3 godzinach otrzymałem telefon ze regeneracja będzie kosztować 250zl + 485 zł części (130zl podstawa pod gaźnik (nowa w hurtowni 30zl), 40zl filtr powietrza (też przesada), 90zl używany niby sprawny pull-down (regenerowany allegro koszt 45), elektrozawór uszczelki jakaś membrana i coś tam jeszcze 225zł) regenerowany gaźnik na allegro na systemie wymiany z roczna gwarancja kosztuje 250zł więc ładnie panom podziękowałem i poprosiłem o oddanie samochodu tak jak go dostarczyłem, (odpalał, nie równo chodził, 1/2baku)

Melduje się po samochód nie dostałem kluczyków przed zapłaceniem 100zł za diagnostykę, a tu tak, akumulator prawie rozładowany, w baku okolice rezerwy, odpalał strasznie długo i nie włączyło się ssanie, No to idę wyjaśnić sprawę, i słyszę ze akumulator widać słaby był, benzyna ze tyle spalił w czasie "regulacji" a ze chodzi jak chodził ze oni nic nie zrobili,

To jakim cudem w czasie regulacji spalił kolo 15l skoro nic nie robili, usłyszałem kilka nie miłych słów łącznie z wyzwaniem od gnojków, wyszedłem trzaskając drzwiami, wybiegł za mną "pan specjalista" z kluczem dynamometrycznym w ręce znów kilka wyzwisk i zaczął się ze mną przepychać nie reagowałem oparłem się o samochód i czekałem a ten pan chyba się zamierzał żeby uderzyć kluczem auto kolegi, drugi pan stwierdził ze dzwoni po policję za te drzwi.

Po tych słowach pan z kluczem zniknął a drugi pan niby coś porobił mi pod maską ze auto jako tako chodziło.

Na finał;
Specjalisci nie zrobili a było na pewno ok;

-węże podciśnienia źle podłączone,
-elektroniczne sterowanie nie podłączone
-czujnik temperatury znikł
-rzeńska złaczka do czujnika urwana,


Przyznaje się nie potrzebnie trzasnąłem drzwiami i paliwa tez zostawiłem za dużo
Awatar użytkownika
Banan
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 37
Rejestracja: 24 lis 2008, 16:10
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Banan »

Potwierdzam, bylem tam i bylo wyjatkowo "przyjemnie". Takiej profesjonalnej obslugi jeszcze w zadnym warsztacie nie uraczylem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odradzam”