Jak dziala tylna wycieraczka??

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Bartosz85
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1052
Rejestracja: 03 sty 2010, 15:45
Lokalizacja: Częstochowa/Opoczno

Jak dziala tylna wycieraczka??

Post autor: Bartosz85 »

Mam polo 6N z manetka od wycieraczek bez przycisku. Jak odpycham manetke od siebie to uruchamia mi sie wycieraczka ale jednoczesnie (przy pierwszym nacisnieciu) leci tez plyn na szybe. Czy nie powinno byc tak ze pierwsze odepchniecie wlacza wycieraczke a kolejne kilkurazowe naciskanie leje plyn?? Analogicznie jak mam juz wlaczona wycieraczke i chce ja wylaczyc to naciskam raz od siebie, leci plyn, wycieraczka robi jeden cylk i sie wylacza. Czy to normalne czy cos sie zepsulo?? Wkurza mnie ze jak mam mokra szybe i chce ja tylko wytrzec to leje mi sie odrazu niepotrzebnie na nia plyn :/
Awatar użytkownika
JuStIcE
Redaktor Magazynu Klubowego
Posty: 5784
Rejestracja: 21 paź 2009, 23:34
Lokalizacja: RLE

Post autor: JuStIcE »

Hmm, wszystko zależy od tego jak długo odpychasz manetkę :D Wystarczy ją delikatnie odepchnąć, nie trzymając. A żeby wyłączyć, musisz odepchnąć manetkę w trakcie pracy wycieraczki. A co do spryskiwacza, to możliwe że Ci się leje na szybę jak za długo odpychasz manetkę :D
Mój Białas Czerwona Perła

Jeżeli piszę bez polskich znaków
Awatar użytkownika
Kubrick
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2129
Rejestracja: 21 lis 2008, 20:02
Lokalizacja: KrakóVW
Kontakt:

Post autor: Kubrick »

Bartosz85, wszystko jest ok, ja mam identycznie. A co do wlaczania: Jak przytrzymasz dzwignie przy wlaczaniu jakies 3s, to zrobi kilka ruchow i sie wylaczy. Znowu, jak sie wlaczy na czasowe, to w czasie pracy trzeba prysnac i wylacza sie znowu. Troche upierdliwe, ale idzie sie przyzwyczaic - ostatecznie az tyle sie tego nie uzywa, zeby mnie denerwowalo.
Awatar użytkownika
Bartosz85
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1052
Rejestracja: 03 sty 2010, 15:45
Lokalizacja: Częstochowa/Opoczno

Post autor: Bartosz85 »

Tylko ze u mnie wczesniej bylo inaczej, jak raz nacisnolem to plyn nie lecial (teraz nawet przy delikatnym nacisnieciu leci). Ostatnio jednak jak wyciagalem zbiornik na plyn zobaczylem ze przewod jest pekniety (zaraz za pompka) i moze dlatego plyn z przewodu splywal i trzeba bylo drugi raz nacisnac zeby pryskalo. Jesli to byla przyczyna to chetnie bym wrocil do starej opcji czyli z dziurawym przewodem :grin:
Dzieki za odpowiedzi, przy najblizszej okazji przetestuje to dokladnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „nadwozie + wnętrze”