Wczoraj jadąc rano do szkoły (padało) bus wymusił pierwszeństwo... no i mu się udało. Wyjechał na drogę jak byłem 15metrów przed nim, uderzyłem go w jego lewy bok. Dobrze, że za szybko nie jechałem, bo by się gorzej skończyło. Straty jak na pierwszy rzut oka nie za duże, ale jak tak się wszystko znacznie liczyć, to człowiek się zastanawia, co będzie bardziej opłacalne... No nic, poczekam na rzeczoznawce i wycenę. Może jakiś nowy mobil będzie? Nie wiem. Z drugiej strony szkoda trochę Poli
Z tego co wypatrzyłem to:
- do wymiany: maska, zderzak, lewy błotnik, grill, dwie lampy, lewy kierunek, lewy halogen, wzmocnienie i przednia belka.
- lewe drzwi do malowania
- chłodnice ok, dojechałem autem do domu
