Czy warto kupić te opony???

[miodzio85]

[quote=""miodzio85""]Ale żeś bezprzypałowo skopiował czyjąś wypowiedź z innego forum...[/quote]niom, Kolegi TAZ-a z forum golfa mniejsza o to, zna się na chińskich oponkach, i dobrze prawi :oki:

[MiSiEk-GDA]

[quote=""Archeo""]ALBO

http://www.allegro.pl/item962172875_day ... mocja.html[/quote]

nie wiem jak letnie daytony ale zimowe mam już 2 sezon i do śmigania po mieście dają radę, w tą zimę gdzie były spore śniegi jakoś się nie kopałem specjalnie i po 2 sezonach jeżdżenia nic się nie pozdzierały ani nie spękały. Ogólnie to polecam za taką cenę są ok i w moim odczuciu lepsze od Dębicy, pamiętam jak jakiś czas miałem vivo to piszczały jak pies przy budzie na każdym zakręcie

[Archeo]

@MiSiEk-GDA - Letnie Dyton-y D110 mam od niedawna (175/65) i spokojnie moge polecić, auto sie bardzo dobrze trzyma na zakrętach.

[Rafałbb]

dużo też zależny od stylu jazdy. różne opony różnie się zachowują. każdemu inne będą pasowały

[pisz69]

to szrot. Lepsze już chyba są bieżnikowane. Rozważają się, reklamacja graniczy z cudem.

[Skfarek]

Co do tych ustawionych testów i teorii spiskowej to czemu koreański Hankook wypada na tym samym poziomie co np. Continental? Jaki konkretnie? Chociażby zobaczcie testy Hankook Ventus Evo.
Jak się dobrze przyjrzycie to chinole kopiują bieżniki europejskich producentów, ale bieżnik to nie wszystko - ważniejsza jest mieszanka a tej nie sądzę by dokładnie skopiowali.
Co do opinii na temat chinoli to skądś muszą się brać duże ilości negatywów nie tylko z zakorzenionego uprzedzenia.
Ja wolałbym dla paru złotych nie robić jednorazowego eksperymentu na sobie i innych.
Nankang z tego co czytałem ma najlepszą opinię wśród "chińskich" opon.
Jeżeli takie argumenty kogoś nie przekonują to niech pomyśli o sprawie praktycznej która ktoś już poruszył, mianowicie o reklamacji opony.
Z drugiej strony jak ktoś ma np. kupić markową europejska oponę z 2000 roku to niech już lepiej kupi nowego chinola choćby najtańszego.

[suhhar]

ja tej zimy jezdzilem na nowiutkich hankookach ktore przyjechaly do mnie wraz z autem z niemiec. Złego słowa nie powiem. Auto super sie prowadzilo, nic nie huczały, bardzo dobra przyczepnosc na sniegu. Nie zawiodly mnie ani razu tej zimy wiec na nastepną tez je zaloze. Wiec nie ma co oceniac chinskich czy koreanskich opon negatywnie bo skośnoocy też się uczą technologi.

[Rafałbb]

http://www.autocentrum.pl/redakcja2.0/u ... zne-opony/