Witam, jestem tu nowy, polówkę mam od niedawna. Od pewnego czasu mam problem ze światłami stop. Gdy wysiadam z auta światła się świecą, dopiero gdy nacisnę na hamulec to gasną. Nie dzieję się tak zawsze ale dość często.
Może ktoś z kolegów miał taki problem? Co radzicie?
Pozdrawiam
Tomek
musi Ci nie odbijac prawidłowo hamulec. zajmij sie tym i popatrz przy pedale hamulca czy wszystko jest w porzadku. szczerze to nie spotkałem sie jeszcze z takim problemem na forum
Hamulec na pewno wraca do pozycji zerowej? Spróbuj go podciągnąć lekko jak następnym razem będzie się świeciło po jeździe. Spotkałem się z czymś takim w skodzie Favorit, padło serwo.
Dzięki za wiadomości. Sprawdzałem wszystko i nic. Myślę, że czeka mnie wizyta u mechanika. Dziwne jest to ze pedał ładnie odbija i gdy wychodzę z auta lampy się świecą... Najciekawsze jest to, że gdy pchnę pedał do góry nie czuję aby był doskok do stany zerowego. Nie ma też luzu, hamuje auto normalnie.
Keitaro co w takim razie robić?
Miałem identyczny problem, po prostu ten czujnik nie odbijał i się czasem światła świeciły, więc wziąłem na pedał hamulca założyłem pasek monterski (taki jaki używa się do upinania kabli ) i jest git już od paru miesięcy.
ja miałem to samo tylko że mi podczas jazdy też świeciły stopy:) ten czujnik da rade wyjąć i można podregulować o parę ząbków ja tak zrobiłem i 2 miechy jest gitara...spróbuj i powodzenia