[6n2] Lampka check, egr - moje siwe włosy.

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

S
Santimu
Newbie
Newbie
Posty: 8
Rejestracja: 16 lut 2010, 11:27

[6n2] Lampka check, egr - moje siwe włosy.

Post autor: Santimu »

Witam was
Opowiem w skrócie historie mojego pierwszego autka, jest nim vw polo III 1.4 16v 2001 rocznik.
Więc tak długo myślałem co kupić za odłożone po ciężkiej pracy piniędza ( 2 lata pracowałem, wakacyjnie ) w końcu padło na polo, pojechałem z tatą obejrzeliśmy wszystko ok, transakcja supcio, podjechaliśmy w Bolesławcu na statoil, zatankowałem, przejechaliśmy kilka km, nagle auto zaczeło wydawać głośne dzwięki, i straciło moc, nie że nie reagowało na gaz, ale jakoś tak z opóźnieniem, myślimy pewnie wina paliwa. Po kilku kolejnych km zapaliła się przyczyna mojego horroru od już prawie poł roku, lampka check. Wróciłem do domu umówiłem się z mechanikiem, opowiedziałem co i jak, on żebym się nie przejmował, pewnie wina paliwa, poczekaj aż to się wypali, w tym czasie wymieniłem sobie rozrząd, kilka innych usterek ( łożysko, simering ) ale lapma sie dalej zapalała, pojechałem do elektromechnika, podłaczył pod kompa ( nie Vag'a ) i wyświetliło sie "niewystarczajacy przepływ, recyrkulacja spalin" to on wyjął zawór egr, przeczyscił, wymienił świece kable ( ponad 400zł ) ból straszny bo ja student nie mam kasy, (rejestracja, rozrząd na to poszły ostatnie oszczędności), ok po jakimś czasie znów ten sam bład, to on mówi ze trzeba jednak zawór wymienic , kupiłem orginalny, po ponad msc pracy w markecie ( koszt 600 zł ) już taki szczęsliwy ze nic mnie więcej nie spotka, ze w końcu mam dobre ukochane autko. Pojeździłem tydzien zapaliła się, myślałem ze sie rozpłacze, że już koniec taki dól, pojechałem do niego mówi ze juz teraz na bank to sonda lambda, chciał wymienic ale ja mam 5 przewodową. Wstrzymałem się, wcześniej kolega mówi zebym zmienił mechanika, podjechałem do niego, ten sam błąd oczywiście, i on tak patrz patrzy i mówi ze ten kabelek od tego zaworu, z drugiej strony nie jest podłączony do podciśnienia czy cos takiego, zrobił to i już znów taki szczęsliwy i jednoczesnie załamany bo 600 zł na zawór w błoto ale cóż ważne ze chodzi. pojezdziłem najdłuzej koło msc, potem miałem wypadek, z oringami na wale, wyrąbało mi podczas jazdy caly olej, mechanik mówił ze jakas skrzynka z podciśnieniem sie roztrzepiła czy coś takiego, naprawa 1000 zł ponad, zapozyczylem sie u taty, jak odbierałem auto, koleś mówi ( znajomy mechanik taty ) że mu się tez kilka razy zapalił ten check, i odkrył że chodzi o alternator że nie ma potrzebnego napięcia 12 z hakiem, i zę musze po właczeniu lekko gazowac bo inaczej czeka mnie wymiana alternatora i znów 600 zl,i dodał że zawór, niepotrzebnie kupowałem i sonde, odp że sondy nie wymieniałem a on jak nie, sprawdzał i jest nowa mówie ok, ale lampka po 5 dniach sie zapaliła, pojechałem do kolegi od Kabelka, mówie mu co jest, a on że ten mechanior od silnika miał racje z alternatorem, ale po prostu nie żę zepsuty ale w ogóle nie podłączony !!!!!!!!!!!!! jeździłem 5 msc bez podłączonego alternatora, wiem to moja też wina, powinienem wiedziec ze brakuje mi przy właczeniu zapłonu lampki ładowania, podłączył mi ten alternator i mówie to już koniec moich problemów na bank, jezdziłem msc może troche więcej i wczoraj lampka znów sie pojawiła, już nie wiem co robic, podjade do kolesia za kilka dni bo teraz zajęty, ale już wiem ze znów wyskoczy po podłaczeniu pod VAg ( bo on juz ma ) recyrkulacja spali, może po tych 5 msc alternator sie zepsuł i moze czas faktycznie kupic inny????, a moze co innego?? , błagam was nie wiem co robić, dodam ze od kiedy go kupiłem jak jade z rana , na nierozgrzanym silniku na 3 biegu, przed 4 auto mi szarpie lekko. Jestem po prostu załamany zyc mi się nie chce, pieniądze mojego zycia a tu taki pech, tyle juz w te auto włozyłem, żal mi je sprzedawać nie wiem co robić, proszę o pomoc. Jeśli wątek się powtórzył na forum to przepraszam jestem nowy, to akt desperacji prosze o pomoc i wyrozumiałość.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
TOFIK_6n2
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1993
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:05
Lokalizacja: Płock

Post autor: TOFIK_6n2 »

Bez podłączonego alternatora to raczej daleko byś nie zajechał, i jesli jest jakis problem z ładowaniem przez alternator to wyswietlaja sie kontrolki czerwone z akumulatorem. Tak wiec bzdura jest ze cos sie dzieje z alternatorem.
To jest silnik o oznaczeniu AUA ? na początek proponuje odpiac kompletnie kostke od EGR i mimo ze sie bedzie swiecil bląd sprawdz jak auto jezdzi czy szarpie czy buja obrotami itp. Jesli błąd wyskakuje od EGR caly czas to albo przewod jest nie drożny albo potencjometr EGR uszkodzony albo EGR caly zabrudzony. Moze tez byc wejscie EGR do ssacego niedrozne wiec polecam zdjac przepustnice i ja tez wyczyscic razem z podstawka EGR. Przy okazji można MOV wyczyścić w ssacym czujnik temp i cisnienia w kolektorze. Sprawdz rowniez w jakim stanie jest wiazka kabli do EGR bo moze sie gdzies przetarło i zwiera czy cos.
Tofolot 6n2 1.4 16V AUA ~120 KM 146 Nm

Moje Polo: http://www.vwpoloklub.pl/forum/viewtopi ... 12&start=0

-Zlot PKP Ślesin 2012 2 miejsce Auto Zlotu
-Zlot PKP Ślesin 2012 1 miejsce najniższe Polo 6n2
-1 Zlot Miłośn
Awatar użytkownika
gallus
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 413
Rejestracja: 10 cze 2009, 10:11
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: gallus »

To ci nie pomoże ale może choć trochę podniesie na duchu. Nie tylko ty kupe kasy wkładasz w Polę.
Pole kupiłem w październiku 2009. Wydałem pieniądze swego życia.
zapożyczyłem się u wszystkich których mogłem.
Pracy, u brata, ojca, i kumpli.
Auto było sprowadzane więc musiałem na dzień dobry 2100 zl za opłaty celno skarbowe przegląd i ubezpieczenie.
Najpierw okazało się że pola nie grzeje i traci płyn chłodzący.Wymiana termostatu i węże od nagrzewnicy były spięte razem 250 zł. Wyszło że rozrząd do wymiany(Mimo że sprzedawca zapierał się że był 2tyś wcześniej wymieniany.) i nadal Pola raz grzała raz nie grzała płyn nadal uciekał. W między czasie komplet zimówek 600 zł.
Wymiana rozrządu + pompa wodna razem 700 zł. Nadal pola traci płyn ch. i raz grzeje raz nie. no to uszczelka pod głowicą. Rozebranie planowanie głowicy nowa uszczelka wszystkie uszczelki i uszczelniacze w głowicy wymiana.
Nie wiem jeszcze ile to mnie wyniesie bo jutro idę odebrać pole(3 tyg stała u mechanika). Ale też z 500 do 700 zł
Jeszcze okazało się że olej cieknie przez pękniętą wtyczkę od pompowtrysków. I mechanik powiedział że ten olej też już swoje przeszedł i lepiej wymienić bo cholera wie ile jest na nim przejechane. Kolejne 200 zł za olej i filtr.
Tak więc nie tylko ty dokładasz do swojego marzenia. Na lato też muszę nowy komplet opon kupić bo te które kupiłem z autem nadają się na podtarcie dupy. Sumując Polę mam od 5 miesięcy przejechałem nią 3tyś.
A wydałem 4500 zł i już nie liczę tu Ropy.

Życzę ci abyś w końcu znalazł usterkę.
Mam gdzieś trendy i style urodziłem się po to aby sam je tworzyć i wyznaczać.
Perła:http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... 56&t=12121
Awatar użytkownika
adas110780
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 264
Rejestracja: 06 cze 2009, 23:11
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: adas110780 »

małe autko... duże wydatki :)
Obrazek
moje POLO <a class=\"postlink-local\" href=\"http]Obrazek[/url]
d
dmarkiew
Newbie
Newbie
Posty: 11
Rejestracja: 28 lut 2010, 16:09

Post autor: dmarkiew »

Cześć

mam polo 1,4 16V z roku 2000. Mnie też nie oszczedziło - miałemm podobny problem co kolega z lamką check, u mnie to książkowy przykład jakośći lanego paliwa jako że złej jakości paliwo wpływa na wskazania sondy lambda której praca a właściwie jakość spalin również odzwierciedlona jest tą lamką. Odkąd leję dobre (TAK MI SIĘ WYDAJE ) paliwo nie widzę tej lamki na desce rozdzielczej.

PS - nie trać nadziei, raczej zmień mechanika bo diagnozy stawia delikatnie mówiąc - ciekawe.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
mateuszz117
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 217
Rejestracja: 11 lis 2009, 19:39
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: mateuszz117 »

a ktore sa te kostki od egr itd zeby je rozlaczyc? czy ta od sondy lambda tez rozlaczyc?
Jeżdże nisko..leże na glebie..grunt to zawieszenie..<!-- s]
b
bartekd0
Newbie
Newbie
Posty: 1
Rejestracja: 22 mar 2010, 23:36

Post autor: bartekd0 »

ja miałem podobny problem tez nie wiedziałem czego non stop zapala mi się ten check. parę razy wygaszany na kompie i to nic nie dało aż pojechali coś z tym zrobić i gościu mi tez mówił ze to czy tamto, ale tez powiedział żebym zaczął od czujnika pochłaniania oparów paliwa. kopiłem na allegro za 60zł i od tej pory problem znikną
ODPOWIEDZ

Wróć do „elektryka + centralny zamek”