Witam
Mam problem odnośnie odpalania przy dużej wilgoci albo po umyciu auta.
Wystarczy że ato stoi w garażu przez cały dzień a na drugi już ma problemy z odpaleniem.
Gdy będę auto odpalał codziennie to nie będzie problemów.
Jeżeli auto stoi prez dzień i całą noc a jest duża wilgoć to odpala tak za 5-8 razem gdy przekręcę kluczyk.
Czasem jest tak że załapie ale zaczyna się jakby dusić i gaśnie. Gdy kolejny raz go odpalę to już mniej się dusi ale gdy tylko dodam gazu żeby wyjechać z garażu to również się dławi , czasem też na 2-biegu szarpie a później gaśnie.
Gdy auto już sie wyksztusi i się rozgrzeje to nie mam z nim żadnych problemów.
Acha zanim auto się rozgrzeje to przy ostrym hamowaniu i szybkim ruszaniu, kontrolki licznika zaczynaja lekko migać, a później ustają.
Wymienione zostały : kable, kopułka, palec, świece (wszystkie części beru) akumulator (centra)
Nie wymieniłem tylko cewki która wzbudza moje podejrzenia ale nie chcę strzelać w ciemno.
Proszę o porady