[9n/9N3] wszystko o: stuki/puki/skrzypienie/zgrzyty/piski

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
polo_9N
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 59
Rejestracja: 14 cze 2009, 12:03

Post autor: polo_9N »

U mnie też tak skrzypi i nie mogę zlokalizować co dokładnie, ale wydaje mi się, że tylny siłownik od amortyzatora bo nie jest osłonięty gumą tłok siłownika. Zazwyczaj to po deszczu.
Polo 9N TRENDLINE 1.4 TDi 75 KM
Awatar użytkownika
rado_olsztyn
Początkujący
Początkujący
Posty: 141
Rejestracja: 06 lip 2009, 10:57
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: rado_olsztyn »

u mnie mechanik wymienil tuleje wachacza i wszystkie jak na razie smiga ...odpukac :) ale cos podobno nawala mi z turbina ( jakies sterowanie ze trzeba poprawic i ze koszt ok 500-600zl) ale to inna bajka :(
VW Polo 1.9 TDI Highline 74 KW / 101 kM; 2002 r. 3-drzwi.
M
Marrek25
Newbie
Newbie
Posty: 7
Rejestracja: 30 gru 2009, 19:57

Post autor: Marrek25 »

Witam. Mogę się dowiedzieć jak to jest możliwe, że 2 miesiace po wymianie tuleji i jeszcze jakis części które w tym obszarze się znajduja (dokładnie nie pamietam co tam bylo wymienianie bo sie tak bardzo na tym nie znam) Nadal mi cos stuka i puka i żaden mechanik mi nic konkretnego nie mówi. Najlepsze jest to, że każdy mówi inną wersję, albo że to juz taki model polo. Kiedy pchne kołem ono sie cofa i to dosyć sporo, gdy dodaje gazu koła skręcaja mi lekko w lewo, a na dodatek ściera mi sie opona. Słyszałem również że polecaja tuleje z ibizy cupry??. Jest to polo 1.9 SDI 2002r. Prosze o radę! z góry dziękuje.!
Awatar użytkownika
HaNsiN
Początkujący
Początkujący
Posty: 160
Rejestracja: 13 kwie 2009, 18:16

Post autor: HaNsiN »

może mechanik nie wymienił Ci wszystkich tulei? koledze w aucie nie wymienili wszystkich < dwie których im się nie chciało schowali do bagażnika :angry2: > Poza tym, skoro zbiera Ci jakąś oponę...hmm ustawiana była zbieżność? To, że stuka i puka to nie wina "tego modelu". Skoro mechanik tak mówi to dupa nie mechanik :) może odwalił kaszanę i się nie przyznaje.

p.s. z Ibizy Cupry owszem pasują <nie wiem czy wszystkie!> ale jakieś tam pasują ;) Są twardsze i "lepsze" od tych oryginalnych z Polo.
P
Pelus222
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 47
Rejestracja: 29 lip 2009, 10:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pelus222 »

ja miałem to samo, koło mi latało jak w nie puknąłem, poza tym przy gwałtownym hamowaniu coś waliło z przodu. Wymieniłem tuleje gumowe na wahaczach i jak ręką odjał. samochód jeździ o niebo lepiej, cicho, jest sztywniejszy, różnica w jeździe jest zdecydowana.
M
Marrek25
Newbie
Newbie
Posty: 7
Rejestracja: 30 gru 2009, 19:57

Post autor: Marrek25 »

geometria byla robiona na bank i obie tuleje tez byly wymieniane ogladalem osobiscie juz troche spedzilem pod tym altem czasu i niemoge doisc konca w przod juz wlozylem 600 zl bylem wczoraj u meczanika powiedzial mi ze mi drazek stabilizacyjny puka bo sie rusza a to wszysko bylo wymieniane tak niedawno ja mysle po prostu ze te tuleje orginalne po prostu sa zamalo sztywne i dlatego poznij wszystko leci jak myslice i moze te od cuprry by daly rade :-(
Awatar użytkownika
HaNsiN
Początkujący
Początkujący
Posty: 160
Rejestracja: 13 kwie 2009, 18:16

Post autor: HaNsiN »

jakoś nie mogę uwierzyć w to, że wszystko było wymienione i dalej puka. :scratch: masz jakiś rachunek <paragon, FVat> za robotę? Mam dziwne przeczucie, że mechanior mógł Cię naciągnąć na kasę. Może coś tam wymienił, ale nie komplet. Nie wiem... beznadziejna sprawa.

p.s. a jakiej firmy części były montowane? ile i co było robione spróbój się dowiedzieć :)

Daj spokój, 600 zł i teraz znowu będziesz się bawił w zawieszenie, ustawianie zbieżności :|

Zawsze bierzcie rachunki i żądajcie zachowania starych/wymienianych części ;)
M
Marrek25
Newbie
Newbie
Posty: 7
Rejestracja: 30 gru 2009, 19:57

Post autor: Marrek25 »

wlasnie dziwne to wszystko jak teraz cos bede wymienial to tylko za okazaniem paragonu a moze znacie jakiegos dobrego mechanika w okolicy katowic od polo a moze to jakies poduszki pod skrzynia biegow lub silnka bo przebiek to juz 170000 zawsze stuki wystepuja na nierownosciach a na drodze ich nie ma :cry:
Awatar użytkownika
HaNsiN
Początkujący
Początkujący
Posty: 160
Rejestracja: 13 kwie 2009, 18:16

Post autor: HaNsiN »

stukanie na nierównościach to raczej wina tulei. co do poduszek - objawem uszkodzonej poduszki może być:
- przenoszenie drgań na karoserię <na biegu jałowym bądź w pewnym przedziale obrotów>
- stuki przy ruszaniu, hamowaniu lub zatrzymywaniu
- "rzucenie" silnikiem przy gaszeniu

jak można sprawdzić poduszki:
-zaciągasz ręczny, otwierasz maskę, odpalasz auto i na zaciągniętym hamulcu próbujesz niby to ruszyć z miejsca puszczając sprzęgło (oczywiście wszystko z wyczuciem). Chodzi o to by poruszyć, rozhuśtać silnik. Druga osoba w tym czasie obserwuje zachowanie silnika <jakiekolwiek dziwne skoki, rzucanie silnikiem może oznaczać uszkodzoną poduszkę/poduszki>. Można też sprawdzić tak: siedzisz w aucie i robisz wszystko tak jak opisane wyżej, ale druga osoba siedzi w kanale i patrzy na poduchy.
M
Marrek25
Newbie
Newbie
Posty: 7
Rejestracja: 30 gru 2009, 19:57

Post autor: Marrek25 »

Bardzo dziękuje za wszystkie rady. :bye:
r
rodick
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 45
Rejestracja: 02 kwie 2009, 20:39

Post autor: rodick »

Witam,

Ostatnio zaobserwowalem dziwne i troche nieprzyjemne dla ucha skrzypienie z tylu auta. Dochodzi z tylnego zawieszenia i brzmi jakby ktos siadal na starym skrzpiacym tapczanie lub np jak skrzpiaca zelowka w starych butach :grin: - dzwiek ten jest slyszalny jedynie przy np jezdzie w korku i ciaglym "siadaniu i wstawaniu" tylu samochodu przy dohamowaniu (szczegolnie po puszczeniu hamulca gdy tyl z powrotem osiada) lub przy wolniutkiej jezdzie np po dziurawej nawierzchni i bujaniu tylem auta.

Przypuszczam ze moze byc to kwestia brudu na gumowych laczeniach elementow zawieszenia lub inna blaha przyczyna ale byc moze ktos z Was tez spotkal sie z czyms takim.
A moze jednak jest to pierwszy objaw jakiejs czesci wymagajacej wymiany???
j
janekpol100
Newbie
Newbie
Posty: 23
Rejestracja: 23 mar 2009, 14:42

Post autor: janekpol100 »

Ja mam te same odgłosy przy takim samym zachowaniu auta tylko że w prawym przodzie. Najlepiej słychać jak przejeżdżam przez śpiącego policjanta. Co to może być?
m
marcink
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 34
Rejestracja: 05 cze 2009, 9:40

Post autor: marcink »

Mam taki problem:
Przy dodawaniu gazu jeżeli dodam mocniej gazu i szarpnie silnikiem słychać skrzypienie. Tak samo jest przy ruszaniu jeżeli puszczę sprzęgło i dodam gazu tak, że szarpnie silnikiem to też słychać taki skrzypienie. Jakby jakieś gumy o siebie ocierały???
Nasiliło się to po zimie, wcześniej w lecie było coś takiego po deszcze ale było to słabo słyszalne, teraz ten dzwięk jest wyraźny. Czy myślicie, że to linka od sprzęgła lub gazu, lub jeszcze coś innego tam ociera o siebie??
Proszę o pomoc...
m
mario666
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 54
Rejestracja: 19 maja 2009, 18:14

Post autor: mario666 »

ja tez tak mam teraz po zimie skrzypienie po przejechaniu przez poprzeczny próg ktos to usuwał ?
k
krzysztof65
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 277
Rejestracja: 14 lis 2008, 11:21

Post autor: krzysztof65 »

U mnie są identyczne objawy,myślę że to będą zimowe zanieczyszczenia.A może ktoś zna przyczynę?
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”