Od jakiegoś czasu zaczęło w samochodzie śmierdzieć benzyną (może spalinami?). Zapach ten nie jest ciągły, podczas jazdy go nie ma, pojawia się przy ruszaniu po zatrzymaniu się. Wydostaje się z nadmuchu powietrza, bo gdy nawiew dam na zero wtedy jest ok. Czy wystarczy wymienić filtr kabinowy czy problem może leżeć gdzie inndziej?
było już bębnione na ten temat,
spróbuj użyć szukajki..
może być odłączona rurka odmy pod puszką filtra powietrza lub też nieszczelność w przewodach do puszki oparów paliwa
albo inna nieszczelność....
Może to banalne ale mamy końcówki wydechu wygięte pod auto i możliwe jak stoisz np na światłach to wiaterek podwiewa ci spaliny pod silnik i tam nawiew zaciąga je do auta zaobserwuj ustaw auto pod wiatr i sprawdź.