Witam, mam pewien problem. Otóż na każdym biegu wycieraczek, kiedy je wylacze to zostaja one pare cm nad ich nominalnym polozeniem. Muszę dopiero lekko i z wyczuciem lekko poruszyc dzwignia aby wrocily one do konca i nie zaczely dodatkowego biegu tam i z powrotem.. Niby to nic ale jednak fajnie byloby gdyby wycieraczki bez takich zabiegow wracaly do optymalnego polozenia
[quote=""Waski1988""]kiedy je wylacze to zostaja one pare cm nad ich nominalnym polozeniem.[/quote]
A zobacz jak jest w drugą stronę. Jak wycieraczki pracują to dokąd dociera wycieraczka? Nie wybiega przypadkiem za szybę? Nie uderza w drzwi?
Nie próbowałeś czasami włączyć wycieraczek jak przymarzły do szyby ? Mój znajomy tak zrobił w audi i później trzeba było je ręcznie dopychać po wyłączeniu, jakieś tryby się poprzestawiały.
Wycieraczki nie wychodzą za szybę i nie uderzaja o drzwi, po prostu zatrzymuja sie wczesniej. Spróbuję je dokrecic, zobaczymy czy to cos da.
Jestem posiadaczem tego samochodu od paru dni wiec nie mam pojecia czy ktos wczesniej probowal odpalic zamarzniete wycieraczki..