Witam sprawa ma sie dosc dziwacznie. Posiadam polo z 96 roku maly silniczek zagazowany 1.0 spisuje sie elegancko. sprawa wyglada tak ze od czasu do czasu jezdze na benzynie to jasne;) Problem dotyczy tego ze jak jade n abenzynie auto zaczyna mulić gdy np wychodze z zakrętu dodaje gazu do spodu auto zamuli na maxa ( caly czas trzymam gaz w podlodze) By nagle zalapać i przyspieszyc coz to może byc?
pozdrawiam :blind:
Silny charakter i silne ręce Słowiańska dusza .. wielkie serce .!
Witam.
Może komuś się to przydać.Ja miałem podobnie: już kupiłem z tym "muleniem".Okazało się ,że to zapchany przepływomierz.Teraz "chodzi" na benzynie ok.
Mechanik : "Jężdzić,jeżdzić!" No ale jak auto w warsztacie stoi !:))))
[quote="waldi08"]Może komuś się to przydać.Ja miałem podobnie: już kupiłem z tym "muleniem".Okazało się ,że to zapchany przepływomierz.Teraz "chodzi" na benzynie ok.[/quote]
Tak z ciekawości gdzie w polo znajduje sie przepływomierz.
Myśle że te mulenie @LukSc to chwilowy brak paliwa a dużo powietrza i niczym sie ta mieszanka ustali na prawidłowym poziomie to autko muli.Ja dla sprawdzenia odpiąłbym instalacje gazową od dolotu i sprawdził bym jak chodzi bo może być to związane z instalacją gazową dostaje lewe powietrze z tej instalacji.No i sprawdź sonde lambda.