no powiem Ci ladnie zes przywalil, ja wczoraj to samo tez z tej samej strony i tez w zaspe, ale chyba mniejsza albo lzej (przy parkowaniu) bo mi sie tylko wylamal z zaczepow ten plastikowy hokej i odstaje, a z 2 strony ktos mi sie otarl o zderzak w nocy na parkingu osiedlowym i jest lekko pekniety i wylamana krartka kolo halogena, ale juz mnie to nie obchodzi niech sie dzieje co chce, ja nie bede robil juz nic z tym zderzakiem, bo na wiosne chce sobie sprawic szeroki
