Witam serdecznie.
Na forum jestem zalogowany od nie dawna wiec jesli cos nie tak opisze to prosze o wyrozumialosc.
Mam VW polo FOX z 1991r. o pojemnosci 1.0 l.
Strasznie mi szarpie podczas jazdy szczegolnie w miescie.Przewody kopulke tzw. palec i swiece wymienilem ponad pół roku temu. Sprawdzilem pompe paliwa, filtra paliwa, czujnik polozenia przepustnicy,wymienilem tzw. czujnik hala. z tego co wiem jest zepsuta sonda lambda ale slyszalem ze do gazu nie ma to nic wspolnego (auto ma instalacje gazowa od 3 lat) Ogólnie wpakowalem juz troszke pieniazkow w ciagu miesiaca a przez 4 lata jezdzilem i tylko tankowalem. Troszke sie nie cierpliwie czy da sie z tym cos zrobic czy lepiej sie go pozbyc.
Czy ktos mogl by mi udzielic jakiejs informacji?
Z góry dziękuje.
-- Wto Sie 25, 2009 10:32 am --
Dodam iz jest to silnik na jednopunktowym wtrysku
FOX coupe
Szarpanie podczas jazdy
Moderator: Global Moderator
Witam Tomek z tej strony mam prośbę jestem posiadaczem VW polo III rocznik 98 silnik 1.4 benzyna , klimatyzacja od kilku miesięcy pojawia mi się taka awaria:
jadąc np. na czwartym biegu nagle obroty silnika spadają do zera silnik się wyłącza i zapala się lampa oleju i trzy razy sygnał dzwiękowy. Następnie zjeżdżam na pobocze i po chwili zapalm go i mogę jeździć przez następne 2 dni bez takich zdarzeń robiąc ok 100-150 km (stan oleju sprawdzony jest ok) Jadąc dalej po 2-3 dniach powiedzmy ruszając ze skrzyżowania będą już na 3 biegu obroty spadają do zera " zadławienie silnika" szybka redukcja na 2 bieg 2-3 szrpnięcia i autko powoli zbiera się i jedzie dalej i znowu może jeździć następne 2,30różnie i 4 dni a potem znowu tak samo albo samo szarpnięcie ale spadek obrotów z szarpnięciem. Raz nie chciał nawet zapalić silnik kręcił , kręcił już chciałem dzwonić aby go holować po czy po 15-20 min prób zapalił i dalej jeździł następne kilka dni jakby nigdy nic i tak w kółko. Proszę o radę czy ktoś może przypuszcza co może być przyczyną takiego zachowania sdamochodu? Mechanicy u których byłem rozkładają ręce "auto zawsze u nich działa bez zarzutu. Elektryk powiedział, że mam mu dostarczyc auto jak będzie nie na chodzie bo tak jak działa to komputer nic nie pokaże.
Proszę o radę
Dzięki
jadąc np. na czwartym biegu nagle obroty silnika spadają do zera silnik się wyłącza i zapala się lampa oleju i trzy razy sygnał dzwiękowy. Następnie zjeżdżam na pobocze i po chwili zapalm go i mogę jeździć przez następne 2 dni bez takich zdarzeń robiąc ok 100-150 km (stan oleju sprawdzony jest ok) Jadąc dalej po 2-3 dniach powiedzmy ruszając ze skrzyżowania będą już na 3 biegu obroty spadają do zera " zadławienie silnika" szybka redukcja na 2 bieg 2-3 szrpnięcia i autko powoli zbiera się i jedzie dalej i znowu może jeździć następne 2,30różnie i 4 dni a potem znowu tak samo albo samo szarpnięcie ale spadek obrotów z szarpnięciem. Raz nie chciał nawet zapalić silnik kręcił , kręcił już chciałem dzwonić aby go holować po czy po 15-20 min prób zapalił i dalej jeździł następne kilka dni jakby nigdy nic i tak w kółko. Proszę o radę czy ktoś może przypuszcza co może być przyczyną takiego zachowania sdamochodu? Mechanicy u których byłem rozkładają ręce "auto zawsze u nich działa bez zarzutu. Elektryk powiedział, że mam mu dostarczyc auto jak będzie nie na chodzie bo tak jak działa to komputer nic nie pokaże.
Proszę o radę
Dzięki
[quote="diz2600"]Witam serdecznie.
Na forum jestem zalogowany od nie dawna wiec jesli cos nie tak opisze to prosze o wyrozumialosc.
Mam VW polo FOX z 1991r. o pojemnosci 1.0 l.
Strasznie mi szarpie podczas jazdy szczegolnie w miescie.Przewody kopulke tzw. palec i swiece wymienilem ponad pół roku temu. Sprawdzilem pompe paliwa, filtra paliwa, czujnik polozenia przepustnicy,wymienilem tzw. czujnik hala. z tego co wiem jest zepsuta sonda lambda ale slyszalem ze do gazu nie ma to nic wspolnego (auto ma instalacje gazowa od 3 lat) Ogólnie wpakowalem juz troszke pieniazkow w ciagu miesiaca a przez 4 lata jezdzilem i tylko tankowalem. Troszke sie nie cierpliwie czy da sie z tym cos zrobic czy lepiej sie go pozbyc.
Czy ktos mogl by mi udzielic jakiejs informacji?
Z góry dziękuje.
-- Wto Sie 25, 2009 10:32 am --
Dodam iz jest to silnik na jednopunktowym wtrysku
FOX coupe[/quote]Sprawdz kolego czy szarpie na gazie ina benzynie czy tylko na gazie?Jeśli jedno i drugie to odwiedz elektryka samochodowego bo stawiam na elektrykę ( przestawiony zapłon być może).Sprawdz czy przednie koła się nie grzeją nic nie wyje podczas jazdy etc i napisz.
Na forum jestem zalogowany od nie dawna wiec jesli cos nie tak opisze to prosze o wyrozumialosc.
Mam VW polo FOX z 1991r. o pojemnosci 1.0 l.
Strasznie mi szarpie podczas jazdy szczegolnie w miescie.Przewody kopulke tzw. palec i swiece wymienilem ponad pół roku temu. Sprawdzilem pompe paliwa, filtra paliwa, czujnik polozenia przepustnicy,wymienilem tzw. czujnik hala. z tego co wiem jest zepsuta sonda lambda ale slyszalem ze do gazu nie ma to nic wspolnego (auto ma instalacje gazowa od 3 lat) Ogólnie wpakowalem juz troszke pieniazkow w ciagu miesiaca a przez 4 lata jezdzilem i tylko tankowalem. Troszke sie nie cierpliwie czy da sie z tym cos zrobic czy lepiej sie go pozbyc.
Czy ktos mogl by mi udzielic jakiejs informacji?
Z góry dziękuje.
-- Wto Sie 25, 2009 10:32 am --
Dodam iz jest to silnik na jednopunktowym wtrysku
FOX coupe[/quote]Sprawdz kolego czy szarpie na gazie ina benzynie czy tylko na gazie?Jeśli jedno i drugie to odwiedz elektryka samochodowego bo stawiam na elektrykę ( przestawiony zapłon być może).Sprawdz czy przednie koła się nie grzeją nic nie wyje podczas jazdy etc i napisz.
Filtry MANN,FILTRON.Oleje Quaker State, MOBIL,żarówki CAR LIGHT,HELLA do waszych autek polecam.Już wkrótce do nabycia u mnie.Do oleju filtr gratis!!
[quote="grzyb78"]Witam Tomek z tej strony mam prośbę jestem posiadaczem VW polo III rocznik 98 silnik 1.4 benzyna , klimatyzacja od kilku miesięcy pojawia mi się taka awaria:
jadąc np. na czwartym biegu nagle obroty silnika spadają do zera silnik się wyłącza i zapala się lampa oleju i trzy razy sygnał dzwiękowy. Następnie zjeżdżam na pobocze i po chwili zapalm go i mogę jeździć przez następne 2 dni bez takich zdarzeń robiąc ok 100-150 km (stan oleju sprawdzony jest ok) Jadąc dalej po 2-3 dniach powiedzmy ruszając ze skrzyżowania będą już na 3 biegu obroty spadają do zera " zadławienie silnika" szybka redukcja na 2 bieg 2-3 szrpnięcia i autko powoli zbiera się i jedzie dalej i znowu może jeździć następne 2,30różnie i 4 dni a potem znowu tak samo albo samo szarpnięcie ale spadek obrotów z szarpnięciem. Raz nie chciał nawet zapalić silnik kręcił , kręcił już chciałem dzwonić aby go holować po czy po 15-20 min prób zapalił i dalej jeździł następne kilka dni jakby nigdy nic i tak w kółko. Proszę o radę czy ktoś może przypuszcza co może być przyczyną takiego zachowania sdamochodu? Mechanicy u których byłem rozkładają ręce "auto zawsze u nich działa bez zarzutu. Elektryk powiedział, że mam mu dostarczyc auto jak będzie nie na chodzie bo tak jak działa to komputer nic nie pokaże.
Proszę o radę
Dzięki[/quote]Kontrolka oleju nie ma tu raczej nic do rzeczy zapala sie poprostu kiedy zgaśnie ci silnik.A czy kiedy silnik pracuje też ci się włacza ta kontrolka oleju bo zakładam że kiedy obroty ci spadają to silnik już nie pracuje i stąd ta świecąca kontrolka oleju (silnik poprostu wyhamowuje bo auto jest na biegu)??
Nie jedz do mechanika tylko elektryka samochodowego .Problem będzie z elektryką być może immobilizerem.
jadąc np. na czwartym biegu nagle obroty silnika spadają do zera silnik się wyłącza i zapala się lampa oleju i trzy razy sygnał dzwiękowy. Następnie zjeżdżam na pobocze i po chwili zapalm go i mogę jeździć przez następne 2 dni bez takich zdarzeń robiąc ok 100-150 km (stan oleju sprawdzony jest ok) Jadąc dalej po 2-3 dniach powiedzmy ruszając ze skrzyżowania będą już na 3 biegu obroty spadają do zera " zadławienie silnika" szybka redukcja na 2 bieg 2-3 szrpnięcia i autko powoli zbiera się i jedzie dalej i znowu może jeździć następne 2,30różnie i 4 dni a potem znowu tak samo albo samo szarpnięcie ale spadek obrotów z szarpnięciem. Raz nie chciał nawet zapalić silnik kręcił , kręcił już chciałem dzwonić aby go holować po czy po 15-20 min prób zapalił i dalej jeździł następne kilka dni jakby nigdy nic i tak w kółko. Proszę o radę czy ktoś może przypuszcza co może być przyczyną takiego zachowania sdamochodu? Mechanicy u których byłem rozkładają ręce "auto zawsze u nich działa bez zarzutu. Elektryk powiedział, że mam mu dostarczyc auto jak będzie nie na chodzie bo tak jak działa to komputer nic nie pokaże.
Proszę o radę
Dzięki[/quote]Kontrolka oleju nie ma tu raczej nic do rzeczy zapala sie poprostu kiedy zgaśnie ci silnik.A czy kiedy silnik pracuje też ci się włacza ta kontrolka oleju bo zakładam że kiedy obroty ci spadają to silnik już nie pracuje i stąd ta świecąca kontrolka oleju (silnik poprostu wyhamowuje bo auto jest na biegu)??
Nie jedz do mechanika tylko elektryka samochodowego .Problem będzie z elektryką być może immobilizerem.
Filtry MANN,FILTRON.Oleje Quaker State, MOBIL,żarówki CAR LIGHT,HELLA do waszych autek polecam.Już wkrótce do nabycia u mnie.Do oleju filtr gratis!!