Generalnie stanęło na tym, ze zdejmujemy głowicę by sprawdzić o co chodzi, bo nic innego mądrego nie da się wymyślić bez tego, a prawdopodobnie moim zdaniem będzie to na 90% wydmuchana uszczelka, tylko wolałem się tu pytając upewnić, bo wiadomo zdjęcie głowicy to są od razu koszta na bank kompletu uszczelek + planowania głowicy. Mechanik wycenił mi tak: zdjęcie i założenie głowicy 300zł komplet uszczelek głowica plus kolektory ok 350zł no i koszt planowania 60zł a jeśli dojdzie sprawdzanie szczelności i przy okazji wymiany uszczelniaczy to będzie trochę drożej. Olej na szczęście się uratował, nie wymieszało go z płynem chłodniczym, bo bym się ostro wkur.... tym bardziej że przed tą akcją 3 dni wstecz został wymieniony na nowy.
Nic obecnie jestem bez żadnego auta bo dla siebie nic nowego nie znalazłem a 6n2 dziewczyny był jedynym moim środkiem lokomocji

mam nadzieję że do przyszłego tygodnia uda się to ogarnąć
