
wyminilem filtr paliwa, podgrzewacz, węże od filtra do pompy i cigle nie chce gadac...
pompa lukasa:( znajomy sprawdzal katy wtrysku i niby ok swiece grzeja
rozrusznik kreci ale nie nie chce odpalic.
odpalam na jakis magiczny aerozol od kolegi, ale chcialbym zlikwidowac ta usterke:)
przy - 20 st C palil normalnie dopiero teraz tak wariuje
nie wiem czy to wazne ale w miedzy czasie przejezdzajac prze zaspe urwalem tlumik
4 Świece padly

